azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

laikike1 - mój dyspstryk lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
znowu słyszę głosy, że jesteśmy tylko ludem
a ja powiem jak sapkowski: to nawet nie jest argument
też tu żyję i na bank nie ma się czym chwalić
tryin’ to get by – jak kweli talib
rzuć to w chuj i nie pal, wypluj to i pić skończ
każdy w dupie ma zwierzenia, chyba że był w “big bro”
mi przestaje służyć melanż typu: znów drę mordę
pewności wcale nie mam, czy służył kiedykolwiek
nie wiem, nie pamiętam, gubię słowa jak głupi
jestem sobą kiedy mam grać albo mam iść się upić
kiedy piszę i ją kocham albo.. – dość tego
każdy ma jakiegoś wroga, mój to alko-alterego
każdy ma przyjaciół, moi to alk i “ja” drugie
jestem sobą kiedy o tym nie wiem, czujesz?
mój jest ten kawałek podłogi
tak jak nelly to grill plus chujowa nawijka
ja to syf i kilka dni odkąd piję na winklach
szósty zmysł… i nic z tym nie zrobisz
luz rodzi laidback, szum rodzi hałas
wóda budzi werwę, a ta – czasem dramat
gdyby nie ten rap, miałbym kurwa dwa wymiary
bo rozłożyć na płask potrafią nie tylko schaby
czasem w autobusie czuję się jak w “mamy cię”
i powoli jak ci ludzie zapominam czym jest śmiech
szczery, naturalny, wiesz ten
który współgrał jak tlen z moim jestem kiedyś
znów muszę biec, jeśli wiesz o czym mówię
czasem trudno jest wiesz się zrozumieć
to jest dolny śląsk i lokalny patriotyzm
wyrażamy mówiąc won pod presją wybierających
ja głosuje na siebie i znów chleje na twardo
ej, ulice jeleniej będą tęsknić za mną
masz tu 7 jointów tak jak 7 setek
upal nimi głośniki i upij eter
teraz laikike1 powtórz 7 razy, a zniknie tece
dziara z przedramienia. chamy
wypierdalać ze studia, czuję ból mikrofonów
kiedy jeden z drugim chce dotykać hip hopu
mainstream ledwo żyje dzięki wam dziwki
przybył gniew rozjebać amatorów nekrofilii

tekst i adnotacje na rap g*nius polska



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...