azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lanek - bakteria lyrics

Loading...

[zwrotka 1: lanek]
urodzony za murem, jakoś kiepsko się czuję
kraty w oczach i w oknach
więzi nas główny strumień
zanieczyszczony kłamstwem, ja…
oczyszczam go, gdy płaczę sam
miałem do raju bilet, ale wpadłem na minę
wtedy chyba zgubiłem wszystko to, co znam
miałem dom i kominek, auto za drugie tyle
ale zabrali mi je, teraz ja im dam

[refren: lanek]
zanim zabije nas bakteria
zanim pochłonie nas antymateria
po co ta histeria?
czekaj, czekaj, czekaj
jeszcze twoja biżuteria
czekaj, czekaj, czekaj
jeszcze twoja biżuteria
czekaj, czekaj, czekaj
jeszcze twoja biżuteria
[zwrotka 2: lanek]
w kranach nie ma już wody, płonące samochody, polityczne podziały i fałszywe sztandary
muszę uciekać stąd
nie mam już miejsca jak dom
muszę uciekać z nią
chwyta za bladą dłoń
razem biegniemy po szkle
chyba będzie źle, źle, źle

[refren: lanek]
zanim zabije nas bakteria
zanim pochłonie nas antymateria
po co ta histeria?
czekaj, czekaj, czekaj
jeszcze twoja biżuteria
czekaj, czekaj, czekaj
jeszcze twoja biżuteria
czekaj, czekaj, czekaj
jeszcze twoja biżuteria

[zwrotka 3: white 2115]
zakochany w anarchii jak w jebanym 808
motocyklem po bezdrożach, nigdy nie znajdą mnie
euro, pln, w kieszeni mam tysiące jak skorumpowany pies
więc się nie bój o mój portfel
ba+baby, baby we the best
be+best speedin’ on the left lane
never turnin’ back
przez to ciągle cierpię jak
jak punk w disneylandzie
jak track, gdy nie wejdzie
jak ja, gdy odejdzie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...