azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lao che - do syna józefa cieślaka lyrics

Loading...

[refren]
chrystian, daj spokój, nie warto się wychylać
politycznie poprawnym, to ideały na wodzy trzymać
nie stawaj okoniem, spartakusa nie zgrywaj
można jeszcze przeprosić, czas zatrzymać

– dobrze dobrze, ale jutro kochanie

[zwrotka 1]
chyba za dużo ty na siebie bierzesz
źle sypiasz, mamroczesz coś o jakimś niebie
mówią żeś na wszystko jest zdecydowany
chciałem cię ostrzec, że w piątek krzyżują ci plany

[refren]

– można białym biesem
– fenomenalna kombinacja…

[zwrotka 2]
zajadą czarną wołgą, będą z nutrii mieć czapy
będą złote mieć zęby, będą brudne mieć łapy
resort łamać zacznie, nie za szybko – powoli
zbyt szybko nie wolno, bo za mało zaboli
jedna szuja ma cię wsypać będzie wszawić i pluć
ma w policzek pocałować, ale z ust jej będzie czuć
ja ci chrystek radzę pryskaj przed oczami złemi
nikt nie jest prorokiem, nigdy między swoimi
za dużo palisz, ciągle się pocisz
irytujesz ich, gdy po wodzie z sukcesami kroczysz
lepiej będzie na czas jakiś wziąć i zni-k-n-ąć
wrócisz na luźno, gdy sprawy w mieście przycichną

[refren]

[outro]
chrystian, lat trzydzieści i trzy!
chrystian! szkoda byłoby!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...