leekaon, diablo (pl) - skruf lyrics
[refren: diablo]
skrrrrra
żre cię w nos, po co kurwa węszysz
my tylko chcemy te numerki g3 (g3)
skruf, poczuć w życiu trochę mięty
epok, znów małe, białe, to nie kreski
skrrrrra
żre cię w nos, po co kurwa węszysz
my tylko chcemy te numerki g3 (g3)
skruf, poczuć w życiu trochę mięty
epok, znów małe, białe, to nie kreski
[zwrotka: diablo]
choć chłód często nam doskwiera, to norwegia
my mamy w sobie tą moc #siberia
na sto procent wygramy
ty masz zero procent jak karmi
chciałbyś życie słodkie jak charlie
kłamstwo, tym cię idol karmi (yeah)
ciśnia od poniedziałku do niedzieli (ye)
ziomek dobry samarytanin, się podzieli (ye)
znajdę paczkę, on w tym czasie temat zmieli (ye)
zawsze luźno, to już chyba się nie zmieni (nie)
zawszе pieczę w wargę kiedy piszę treny (woo)
zawszе pieczę w wargę kiedy kończę trening (woo)
ciebie dupa pieczę, bo nic nie możesz zmienić (co)
ciebie dupa truje, bo nic nie możesz zmienić (eyyy)
[refren: diablo]
skrrrrra
żre cię w nos, po co kurwa węszysz
my tylko chcemy te numerki g3 (g3)
skruf, poczuć w życiu trochę mięty
epok, znów małe, białe, to nie kreski
skrrrrra
żre cię w nos, po co kurwa węszysz
my tylko chcemy te numerki g3 (g3)
skruf, poczuć w życiu trochę mięty
epok, znów małe, białe, to nie kreski
[zwrotka: leekaon]
gdzie mój box, gdzieś o krok, przecież czuję miętę
ona też mi tak mówiła, przecież to przegięcie
slim i fresh, a miało być tak pięknie (pięknie)
jebać, muszę zadowolić się numerkiem (eyy)
nie ma hajsu, gdzie robota, popatrz
nie ma torby, to sabotaż
chciałbym zmienić lokal, problemem jest flota
muszę żyć na kreskę, to chuj nie robota
ej, ej
dawaj pół z pół
hej, znów
a do tego dobry skun, skun
miłośnik dobrych gustów, jadę sam na wózku
gdzie bym nie był, to tylko dobry skruf, skruf
[refren: diablo]
skrrrrra
żre cię w nos, po co kurwa węszysz
my tylko chcemy te numerki g3 (g3)
skruf, poczuć w życiu trochę mięty
epok, znów małe, białe, to nie kreski
skrrrrra
żre cię w nos, po co kurwa węszysz
my tylko chcemy te numerki g3 (g3)
skruf, poczuć w życiu trochę mięty
epok, znów małe, białe, to nie kreski
Random Lyrics
- the lancashire hotpots - no lock on the door lyrics
- ondskapt - semita sinistram lyrics
- little tin frog - mushroom man lyrics
- the human veil - left behind lyrics
- omnimar - fault lyrics
- mye july - how bout a reason lyrics
- 4y4re - awakened thought (intro) lyrics
- ripped pigeon - hot red hair lyrics
- alpha zeleph - pleine lune lyrics
- montythehokage - my last lyrics