azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lein - druga szansa lyrics

Loading...

[intro]
choć nie zawsze było łatwo, nie zawsze było łatwo
zawsze mimo wszystko możemy na siebie liczyć…

[refren]
choć nie zawsze było łatwo, i nie zawsze nam po drodze
zawsze koniec końców stoimy po jednej stronie
zawsze mimo wszystko możemy na siebie liczyć
i nie zmieni tego czas i nie zmienią narkotyki
choć nie jesteśmy podobni, inny ojciec inny syn
to nie mogę ci powiedzieć tego że ty jesteś zły
choć przeszliśmy tyle zła żebym mógł wyjść z tego bagna
dziś życiе toczy się dalej, przed nami jest druga szansa

[post cho]
przеd nami druga szansa więc bądźmy jak rodzina
mam nadzieję że kiedyś będziesz dumny z syna
co przyniesie przyszłość to już tylko w naszych rękach
oby przyniosła mniej sm+tku a przyniosła więcej szczęścia

[zwrotka 1]
choć ciężko mi cię zrozumieć, tobie pewnie ciężko mnie
chociaż kiedyś były dni gdzie między nami było źle
to dziękuje ci za wszystko i za pomoc i za wsparcie
to też dzięki tobie przed sobą mam wielką szansę
mam nadzieje że pewnego dnia odwiedzisz mnie w tych stanach
już po walce, po tym trudzie i nieprzerwanych staraniach
i że kupię ci mustanga, albo dwa bo czemu nie
i że wszystko będzie lepsze kiedy będzie wstawał dzień

zawsze w te kawałki wyrzucam cały swój ból
już za dużo dni mam w życiu w których chciałbym przestać czuć
nie chciałem szybko dorastać ale nie miałem wyboru
teraz nie chciałbym wracać do życia pełnego pozorów
gdybym tatuował łzy, nie starczyłoby mi miejsca
ciągle uciekałem i nie potrafiłem przestać
patrzyłem się śmierci w oczy i co dzień miałem ataki
ale nie chciałem ci mówić bo nie chciałem stracić taty

[refren]
choć nie zawsze było łatwo, i nie zawsze nam po drodze
zawsze koniec końców stoimy po jednej stronie
zawsze mimo wszystko możemy na siebie liczyć
i nie zmieni tego czas i nie zmienią narkotyki
choć nie jesteśmy podobni, inny ojciec inny syn
to nie mogę ci powiedzieć tego że ty jesteś zły
choć przeszliśmy tyle zła żebym mógł wyjść z tego bagna
dziś życie toczy się dalej, przed nami jest druga szansa

[post cho]
przed nami druga szansa więc bądźmy jak rodzina
mam nadzieję że kiedyś będziesz dumny z syna
co przyniesie przyszłość to już tylko w naszych rękach
oby przyniosła mniej sm+tku a przyniosła więcej szczęścia

[zwrotka 2]
choć mam dopiero 20 to wiem dobrze co to strata
znam za dobrze ból i niesprawiedliwość świata
i wiem że ty też to znasz i naprawdę ci współczuję
ciężko mieć w sobie uczucia jak wciąż krzywdzą inni ludzie
czasem nie chciałbym tu być, mimo tego ciągle jestem
dla mamy i dla ciebie walczę żeby było lepiej
chociaż chciałem się już poddać wiem nie mogę tego zrobić
nawet kiedy nie ma wyjścia to wciąż tworzę nowe drogi
kiedyś bałem się być sobą teraz chcę być sobą zawsze
staram się zostawić przeszłość chociaż czasem nie potrafię
teraz chociaż kiedy patrzę to widzę swoją twarz w l+strze
dziękuje za każdą pomoc i każdą jedną złotówkę
choć nie widzę swej przyszłości, może twoja będzie lepsza
życzę ci z serca spokoju i prawdziwego szczęścia
i bez znaczenia gdzie będę to pamiętaj o tych słowach
i pamiętaj że masz syna który zawsze już cię kocha

[refren]
choć nie zawsze było łatwo, i nie zawsze nam po drodze
zawsze koniec końców stoimy po jednej stronie
zawsze mimo wszystko możemy na siebie liczyć
i nie zmieni tego czas i nie zmienią narkotyki
choć nie jesteśmy podobni, inny ojciec inny syn
to nie mogę ci powiedzieć tego że ty jesteś zły
choć przeszliśmy tyle zła żebym mógł wyjść z tego bagna
dziś życie toczy się dalej, przed nami jest druga szansa

[post cho]
przed nami druga szansa więc bądźmy jak rodzina
mam nadzieję że kiedyś będziesz dumny z syna
co przyniesie przyszłość to już tylko w naszych rękach
oby przyniosła mniej sm+tku a przyniosła więcej szczęścia



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...