
linia nocna - poniedziałek lyrics
znów leniwy ranek
w studio zamiast wrażeń
wycieczka pod łuki
bo ponoć miałeś ssanie
zestaw o północy
bez zwierząt to niełatwe
bierzesz same frytki
ja kolejną kawę
mama znowu powie
że mi serce stanie
dziękuję za cukier
mdli mnie ich gadanie
po+po+poniedziałek
po+po pracy lament
że tygodnia koniec tak daleko
wto+wto+wtorek znowu
w to+w to samo bagno
dobrze, że cię obok mam
co na drugie danie
nie do mnie pytanie
pytanie na śniadanie
czy telewizja kłamie?
sprawdzam kalеndarze
bo dzwoni menadżer
w tym roku zamiast trasy
siadamy przy pianiе
poza kawą myśli
czarne jak atrament
próbujesz mnie rozbawić
niecodziennym sucharem
po+po+poniedziałek
po+po pracy lament
że tygodnia koniec tak daleko
wto+wto+wtorek znowu
w to+w to samo bagno
dobrze, że cię obok mam
nie rób głupiej miny
bo ci tak zostanie
powiem słowem roku:
“uspokój się, dzbanie”
chyba nie te lata
bo wstydzę się nadal
chociaż wers nagrany
a płyta już u brata
album wprost na zimę
szepty i gitarka
gdyby ktoś mnie szukał
pod kocem do lata
po+po+poniedziałek
po+po pracy lament
że tygodnia koniec tak daleko
wto+wto+wtorek znowu
w to+w to samo bagno
dobrze, że cię obok mam
Random Lyrics
- yung motta - 700 lyrics
- tygris ghm - play me lyrics
- sofia essaïdi - ça fait mal lyrics
- zixxxxxy - burn to the trap lyrics
- meiston - выкупает (understand) lyrics
- kitschkrieg & dusty locane - ratchets lyrics
- chxsenone - what you like lyrics
- willie peyote - hikikomori lyrics
- stealing sheep - circles lyrics
- marvymall - i'm tryna lyrics