azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lista chorych - szajba lyrics

Loading...

[zwrotka 1: r12]
zobacz, normalnie ubrany, a rymuję
co cię obchodzi w czym ja się dobrze czuję
nie możesz tego słuchać, o czym mój brat tu pieprzy
nie będzie przecież pieprzył, że jesteś najlepszy
bo jesteś od sposobów poruszenia tematu
moje rymy to dla mnie jak forma dramatu
dostaję kopa w dupę od życia za darmo
patrzysz z pogardą, marną minę mam
mam tyle złości w sobie, że mógłbym ją sprzedawać
muszę odreagować, więc będę, kurwa, gadać
słuchaj, stary, to wszystko leci prosto z duszy
chcę wkurwić twoje rozpalone uszy
już mam taką dziedzinę, ja od tego nie zginę
wyrzucam gniew w stronę metalowej kraty
czasami walę z bani, czasami na raty
co jest dla mnie normalne, dla ciebie normalne nie jеst
patrzysz się na mnie i po prostu się śmiejesz
mówisz do mniе i słów swych nie ważysz
podejdź bliżej, a na pewno się sparzysz
patrzysz na mnie i co robię, pytasz
człowieku, to jest szajba, szajba znakomita
człowiek, to jest szajba znakomita

[refren: r12]
czy wiesz, że twoja głowa mnie nie obchodzi?
czy wiesz, że twoja głowa mnie nie obchodzi?
czy wiesz, że twoja głowa mnie nie obchodzi?
czy wiesz, że twoja głowa mnie nie obchodzi?
[zwrotka 2: wepper]
zaczyna się bajka, której nikt nie chce słuchać
prawdziwa, pieprzona, liryczna zawierucha
dopieprzasz się do mnie, że styl mam inny
lecz powiedz mi jedno, w czym jestem, kurwa, winny
napieram o tym, co po głowie mi chodzi
i w ten, czy inny sposób żywot mój słodzi
koniec słuchania uwag twych jako mistrza
dla mnie rymowanie to intencja jest wyższa
nie chwilowa zabawa, tylko rzecz, którą kocham
jeśli nie rozumiesz, w dodatku [?] szlocham
kolejny rym w mojej głowie się rodzi
i bez chwili wytchnienia na mikrofon wchodzi
już taki mam klimat i tego nie zmienisz
mówię to, co myślę bez kłamstwa i tremy
bez zbytniego pieprzenia słowa przelewam na papier
i chuj mnie to obchodzi, jeżeli tego nie łapiesz
non stop główkujesz, zastanawiasz się nad sensem
moje rymy są tysiąckroć od ciebie większe
jako jedna wspólna całość do celu trafiają
a to, co na drodze stoi w popiół rozpieprzają
to już ostatni wers mojego kazania
odpieprz się ode mnie, jeśli nie masz nic do przesłania

[refren: wepper]
czy wiesz, że twoja głowa mnie nie obchodzi?
czy wiesz, że twoja głowa mnie nie obchodzi?
czy wiesz, że twoja głowa mnie nie obchodzi?
czy wiesz, że twoja głowa mnie nie obchodzi?
[zwrotka 3: mauger]
codziennie pod górę kilometry pokonuję
jak i w niebie, tak i na ziemi, tego mi brakuje
jeden mnie wkurwia, drugi obgaduje
w mojej psychice złość smażę, się gotuję
już nic nie czuję [?]
zapłacicie za błędy i ja wam gwarantuję
już nie będzie śmiania i głupiego gwizdania
nie owijam w bawełnę, winny się tłumaczy
a hip+hop od lat bardzo dużo dla mnie znaczy
i ja dobrze wiem, że mych problemów nie zrozumiesz
egoistyczne podejście do życia preferujesz
lecz kij ma dwa końce [?] niż twa porażka
nie ma tu fanów, tu nikt w dłonie nie klaska
możesz se pomarzyć na chamice z obrazka
rzucony w miasto jak kamień w wodę
odpierdol się ode mnie, bo już wytrzymać nie mogę

[refren: mauger]
czy wiesz, że twoja głowa mnie nie obchodzi?
czy wiesz, że twoja głowa mnie nie obchodzi?
czy wiesz, że twoja głowa mnie nie obchodzi?
czy wiesz, że twoja głowa mnie nie obchodzi?



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...