lordzik – ghost face lyrics
[refren]
ghost face was od rana stalkuje
surv na mapie geny już psuje
on, w klubie nowy już to polubił
choć sidney ruchać już wolił
ghost face was od rana stalkuje
surv na mapie geny już psuje
on, w klubie nowy już to polubił
choć sidney ruchać już wolił
[zwrotka 1]
czas na agresywny styl
ghost face ślady już zmył
po nim został tylko pył
który zresztą też już znikł
jedzik olsenik zadowolony
ruchać może jak powalony
przy okazji fotka przy rytuale
przyśle mi zdjęcie, a ja konia wale
jed olsen znany morderca
dostał pogróżki znany szyderca
on wcale nie jest zły, tylko chce ruchać
do domu kate dorobił sobie klucza
zaraz wejdzie znowu do piwnicy
kilka ciał tam chujem rozpierniczy
jest jak zwykle happy z roboty
dużo punktów z meczu, to były boty
on ma to w dupie, zadania się liczą
przy noedzie w endgamie kwiczą
claudette się modli, david do niej zarywa
a za nimi ghost face ciało rozrywa
[hook]
a za nimi ghost face ciało rozrywa
a za nimi ghost face ciało rozrywa!
(ghost face ciało jej rozrywa…)
[refren]
ghost face was od rana stalkuje
surv na mapie geny już psuje
on, w klubie nowy już to polubił
choć sidney ruchać już wolił
ghost face was od rana stalkuje
surv na mapie geny już psuje
on, w klubie nowy już to polubił
choć sidney ruchać już wolił
[zwrotka 2]
on jednak nie jest doskonały
nie potrafił się opanować cały
jednocześnie ciął i ją brał
wtedy policji się oddał
myślał, że wyląduje w pace
a klaun wyciągnie go w odsiadce
jednak się pomylił, byt mu zakazał
swoją prawdziwą twarz mu pokazał
olsen był wściekły, i chciał coś zrobić (eh!)
jednej z policjantek zaczął dziecko robić
jest on psychiczny, każdy to wie
ale nikt nikomu o tym nie powie
danny johnson znany jako jed
chudy i zgrabny nie jest jak wieprz
w głowie ma tylko pieprz
a potem na mapie robi rozpieprz!
kiedy ucieknie mu chociaż jedna dupa
myśli sobie że nigdy nie porucha
wyciąga łapę, idzie do zjawy
dobra mała daj mi trochę kawy
dała mu kawę niedosłodzoną
uznał ją za popierdoloną
lubi takie, rozpiął rozporek
wyszedł z niego fajny potworek
każdy zabójca zawsze się bał
że będzie coś jed od nich chciał
po wizycie u niej, wyszedł na faję
na balkonie zobaczył fajną lalę
zagadał do niej, była to survka
poczuł jak kolega mu się rusza
[refren]
ghost face was od rana stalkuje
surv na mapie geny już psuje
on, w klubie nowy już to polubił
choć sidney ruchać już wolił
ghost face was od rana stalkuje
surv na mapie geny już psuje
on, w klubie nowy już to polubił
choć sidney ruchać już wolił
Random Lyrics
- kunti moktan – timro mayale lyrics
- ziggy marley – abc (live from soho) lyrics
- kurt hugo schneider – 10,000 hours lyrics
- lil’ ashes 小塵埃 – stricken chord lyrics
- operación triunfo 2020 – quiero tener tu presencia lyrics
- fenda – girlgang lyrics
- summrs – b4 my flight lyrics
- quoxkstar – suicide lyrics
- modern eyes – conversations kill lyrics
- toy pipes – hurt me lyrics