azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

łozo aka pitahaya – fenix lyrics

Loading...

[refren: małgorzata lesiak]
do płomieni jeden krok, ogień ciągnie mnie za dłoń
słyszę płoń! pozostanie jedynie proch na ziemi
z płomieni jeden krok, skrzydła rozświetlają mrok
słyszę głos! to czas nowych nadziei: mów mi fenix

[zwrotka 1: maz]
miałem parę momentów, które utrwalę jak fenix
parę fotografii, które wkładałem do portfeli
robię to dalej ale dziś to ma już przestrzeń
rodzice, babcia, dziadek przyjaciół paru i ex też
kreślę, wiersze na papierze piórem, które
jest wyrwane ze mnie a po niebie szybuję wciąż
nie wiem co czujesz kiedy patrzysz w moje białka
bo ja patrząc w twoje oczy nas oboje z lotu ptaka
twoje serce, trzykrotnie większe niż moje
twoje dłonie, osadzam między powietrzem a szponem
mówili o mnie ale nie mogli mnie dotknąć
dla większości skurwysynów wciąż wodzę za wysoko
ogon doświadczeń, który na scenie jest światłem
rzuca słońce na jej cienie gdy słabi tu gaszą lampę na niej
lot nad światem a nie należę do idolów
w scenę która leży w prochu wlecę prosto z jej popiołów

[refren: małgorzata lesiak]
do płomieni jeden krok, ogień ciągnie mnie za dłoń
słyszę płoń! pozostanie jedynie proch na ziemi
z płomieni jeden krok, skrzydła rozświetlają mrok
słyszę głos! to czas nowych nadziei: mów mi fenix
[zwrotka 2: łozo aka pitahaya]
niebieskie niebo nad głowami, pod stopami pył
twardzi jak granit, delikatni jak łzy
przez sny pomiatani gdy świt przed oczami
nas karmi wspomnieniami z których rany są do dziś
mamy nerwy ze stali, pod skrzydłami cały świat
odrodzeni płomieniami nam nadanych wad
nie brak wiary, indywidualizm na sztandarach
kontury dawnych starań pokrył mech na tych ścianach
po kamieniach na kolanach w imię pana, nie dla nas
wiara w ludzi się wypala jak flara, czas na zmiany
upadły anioł, oskubany z pawich piór
gdzieś za nami, plastikowymi łzami kruszy mur
kiedyś truł oszczerstwami, król ponad pionkami
chciał być jak kurt cobain; rwać tłumy słowami
wszyscy za nim stali zanim znali prawdę tych źrenic
spalony na stosie kalumnii + mów mi fenix

[refren: małgorzata lesiak]
do płomieni jeden krok, ogień ciągnie mnie za dłoń
słyszę płoń! pozostanie jedynie proch na ziemi
z płomieni jeden krok, skrzydła rozświetlają mrok
słyszę głos! to czas nowych nadziei: mów mi fenix



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...