luckatricks - nigdy tak lyrics
[zwrotka 1: gano]
spokojnie wtarabaniam się w swój fotel
po kanałach, gdybym miał, skakałbym pilotem
odkładam na potem zalega robotę
kilka słów, kilka stów, kilka zwrotek
idę dalej, z nikim innym nie było tak wspaniale jak z tobą
jak to mawia kaczy “blisko obok”
gdziekolwiek pójdziemy, tam pójdziemy razem, słowo
słowo – masz na to moje słowo
masz je, za to, że najlepiej z ludzi znasz mnie
będę pokój obok bił rekordy kiedy zaśniesz
zgasną światła, a choć rozgmatwa
ja będę tu jak byłem tu
? na całe zło, chcące zepsuć to
co ty i ja razem zbudowaliśmy do tej chwili
oni nam zawsze zazdrościli, że znaleźliśmy wspólny język, finisz
ale i zwrotki, bo wciąż gra muzyka
to nasza muzyka i nasz rap w głośnikach
my nigdy nie byliśmy tak silni jak dotąd
a wy już zwątpiliście, że skład czarne złoto
nagra c0kolwiek, wyda c0kolwiek
a my tu dopiero będziemy w szczytowej formie
to tylko przedsmak jak wersja demo
polski rap się zjebał, my zrobimy mu remont
[zwrotka 2: hst]
siema, siema, raz, dwa, próba mikrofonu, brat
nigdy nie było mi tak dobrze, to fakt chłopcze
a kiedy ma być, jak nie teraz?
a ten typ chciałby wziąć i podać esperal
wszystko spoko, pod kontrolą
tak, że oczy bolą
trzeba żyć, trzeba pić
na ile me dni pozwolą
kolejny raz wam przewija się alkohol w moich tekstach
to 0,7 nie słomka i kokos
a wy co? wolicie żyć w zakłamaniu?
moje serce bije dla mnie i dla ziomków, mam już plan tam
gdzie dla skurwysynów wstępu nie ma
nie wychylaj trepów dla kompletu, na ten temat
z lolem w ręce, mordo zakochana przecież jest tak
kochał i kocha cię, bo nigdy nie przestał
obyś nie przejebał życia, całego nie przećpał
tylko ciągle ? gram, wciągaj ? brat
bo trzeba mieć umiar, będzie ubaw jak zrozumiał
jest dobrze, będzie lepiej
to jebie, a kto klepie
mamy wciąż smaki na zimne piwo, men
możemy pierdolnąć dwa, będzie żywo, men
możemy wziąć, to to nie farmazon
choć cztery głowy to nie jedna?
[zwrotka 3: moral]
właśnie tak, dokładnie tak
pamiętam jak mnie częstowali wódką
pewnie będą częstowali znowu jutro
więc nie jest źle, mam tu ster, nie jest zimno
pękniętych l-ster nie pamiętam, to wiać nie powinno
mam powody, by już nie narzekać
i cieszyć się tylko i odpocząć ?
stare nawyki idą w pizdu, są nowe
na pewno za niektóre nie należy na się n0bel
choć widzę model, półtora bańki, w basenie wodę
niańki, jazda nowej marki samochodem
szybki lód na głowę i stary ?
bylibyście w szoku, ile razu gubiłem tam sens
w swoje strony, wezmę cię na sp-cer
przez te rejony, gdzie w rapie brak miejsca na klony
jest ok, mimo to nie jeden się drze
że śląsk wyda coś raz na dziesięć lat jak dre
nie wymyślaj ?, nie jeden myślał też o nas źle
nie wiem gdzie, bo lukatricks prezentuje, aj
byłoby grzechem nie sprawdzić, ludzie odważni
odbiją się echem, później będzie drażnić
Random Lyrics
- afroman - jackin' lyrics
- fisz emade - jesteś tam? (remix) lyrics
- viisi - shop love lyrics
- havghost - pinnacle lyrics
- lola beltrán - qué bonito amor lyrics
- joey montana - ni una lagrima lyrics
- mortalicum - beneath the oak lyrics
- patsy cline - when i get thou with you lyrics
- emma - amami - semi-acoustic lyrics
- kix brooks - there's the sun lyrics