azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lukasyno - puk, puk lyrics

Loading...

[zwrotka 1: lukasyno]
dziś nie obchodzi mnie już nic
skręcony dżef zaraz będzie się tlić
nie pójdziem stąd, póki nie zostanie nic
to jedna z tych bib, na których muszę być
w baryku tequila, samogon i campari
klimat jak w miami, parują okulary
chodź z nami, siądziem w sofie, jarniem dżefa
natura k!lla, sztynks, w rachubę nie wchodzi krecha
przy mnie moja maniurka, szczuje, żyć mi dziś nie da
są wszyscy, wszyscy ci, których tu potrzeba
k-mate chłopaki wiedzą o co biega
by dobrze działo się, wszedł w grę nielegal
nie lękaj się, podnieś ręce swe w górę
nie chcę z nikim gadać, wyłączam komórę
zioło w bibułę, łapię chmurę kolejną
patrzę na niunię, ona błyszczy jak klejnot
i wiesz co, bierz co chcesz, bo wszystko co
moje to twoje dziś jest, sama wiesz co
dobre dla ciebie, dla mnie też
maniurki szczują jak te w klubie 96

[refren x2: lukasyno]
puk puk, znowu ktoś puka do tych drzwi
to nieproszeni goście, jebać ich
tu jara się na maksa głośnik
kto się zamula, ten musi stąd iść

[zwrotka 2: lukasyno]
dziś nie ma lipy, same dęby
sztynks pierwszorzędny
bas napierdala, aż swędzą pięty
te momenty, nie myślę o jutrze
szybkie ręce, lepkie palce, już to kruszę
na kwadracie pachnie suszem, nie ma złudzeń
właściwy czas i miejsce, moi ludzie
prawdziwe brzmienie, luka dziś na luzie
życie ciężkie, czasy lepsze już wkrótce
wiem to inwestycje z konsekwencją
spryt i ambicje umiejętnie w jedno
co odeszło, lekką ręką pożegnam
na próżność w mym życiu dziś nie ma miejsca
będzie dobrze dzieciak – te słowa dały mi siłę
dzięki nim jestem, kim jestem, żyje jak żyję
luka swym stylem, wbijam czarną bilę
dzisiaj zdrówko tych, co tu przy mnie pije

[refren x2: lukasyno]
puk puk, znowu ktoś puka do tych drzwi
to nieproszeni goście, jebać ich
tu jara się na maksa głośnik
kto się zamula, ten musi stąd iść

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...