azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

luks - nie będę lyrics

Loading...

1. nie będę potulnym barankiem a czarną owcą.. co beczysz, baranie?
piórem przerywam więz z delikatnością- ba ! ranię
w tej damie widzę główne danie, czy deser da? – niewykluczone
kluczowe będzie kluczenie w rozmowie – to klucz do niej
ucztą nie pozjadanie wszystkich rozumów
chlanie na umór; chcesz się zbliżyć? – stawiam tu mur
od tłumu stronię na każdej stronie
a gonię agonię w tym tomie i poniekąd to nie koniec warku w tonie tym

2. nie chowam urazy, pluję nią w ryj
te słowa i frazy wyrazem skry
tym razem by przekaz nie był mdły
sięgam po ryk i wyszczerzam kły
wy? szczerze czyn, co ma zwieść, to nie wieść
myślę, że prym będzie wieść moja pięść
nie prześciguję się w pogoni tej, w ironii mej
zaproponowałbym pokój, lecz nie nazywam się grey
nazwij błędem obłęd ten i mnie wkurz tu
zignoruj każdą puentę, nie doceniając kunsztu
w zawrotnym tempie tępię brak szacunku
mają mnie za przybłędę, przybędę w imię buntu
nie będę zwalniał dla waszych małych móżdżków
systemu awaria, a wariat jest tu znów

3. coraz częściej nerwów mi brak
czuję się, jak preston – odpłynął wrak
przez tą wrażliwość zniewolił strach
lecz część mnie woli zła smak
kto mi dopomoże, boże? może to, że korzeń schorzeń
orze w korze robi to, że trwożę
i się wożę z nożem, bo rzeczywistość sprawia, że gorzej, no żesz! szykujcie to łoże mi na sor-ze
panie profesorze, o tej porze, to ja tworzę; złożę pomiot na ten wzorzec; czeka nas rozdroże
złorzeczysz? -to morze liter trawi cię, bo to żer i te
bluzgi zbite z bitem zgnite mózgi często częstują tu hitem



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...