a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

łuksza & szósty - trapy lyrics

[intro: łuksza]
jebać rap

tylko traapp

jebać was

kurwa mać

ąąął

[refren: łuksza & szósty]
łuksza się z fejkiem nie brata, (ta, ta)
gdzie obiecana sałata? (gdzie?)
odejdź dziwko pochodzę (ąął) z innego świata
robię trapy jak lil uzi to jest dobry mjuzik
jesteś ładna dam ci buzi może tu dziś
x2

[zwrotka 1: łuksza]
łuksza a król trapów ejj
jebie na tej cały feejm
one chcą tu ze mną zdjęć
znowu kołuję se pięć
potem idę seler zjeść
niech to zgarnie kilka wejść
muszę przez te dziwki lekko przejść

lece sek dwajścia jeden
dupy czekają na cede
gruby wali szychy, uderzamy w tom imprezę
twoja suka kręci dupskiem a ja sobie baty kręcę
ona wie gdzie trzymam ręce, niom tu kręcę

i liczę tony, pęki i ze ściany znowu słychać jęki, stęki
to tamta bejbi którą robił człowiek przykisz aż mu poszły kręgi
tuż obok na balkonie pali wiceroje setki (prrrrrrrrrrrrraaa)
tak to już się żyje w tych osiedlowych murach
spuziedniego wciąga wiara niczym czarna dziura
obok mam piękną procy krąg u ciebie suka bura
łuksza łukasz znów wygrywa, hip hip huuuraa

rozjebaem was jak czyste szpary
ciągle zadaje pytanie….. gdzie moje dolaary?
zbigniew boniek to twój stary..
bawisz się różdżką jak harry
ale potter
ale potem
pobawisz się moją jak zabiorę cię na hootel
ktoś mnie pyta czy już zgarniam z tego siopę
odpowiadam: noooł, meeen

[refren: łuksza & szósty]
łuksza się z fejkiem nie brata, (ta, ta)
gdzie obiecana sałata? (gdzie?)
odejdź dziwko pochodzę (ąął) z innego świata
robię trapy jak liluzi to jest dobry mjuzik
jesteś ładna dam ci buzi może tu dziś
x2

[zwrotka 2: szósty]
ejj
walę bo:
chyba tym powoli blok przesiąka (aahaaa)
suka spalona jak knot i wygiąga koty z worka
elegancko ubrana i wygląda jak aktorka
pyta czy chcę od zaraz
sory mała się nie spotkam
mam wyjebane na rap se gotuję trapy beng beng
pseudo-pato-pati będzie pytał “cooo to jeest?!?!”
razem z nim przy boku twój drugi kolega- gej ej
macie tak zgraną paczkę zróbcie sobie mały gengbgeng
porobiony w klubach fruwam, zasięg chcę jak nasa mieć tej
jak masz jakiś problem podejdź z ziomem na osieeedleee
twój kolega kundel głośno szczeka przez te miedwie
lecz gdy mnie tylko widzi, jakby miał zaszytą gębę
te wersy jak ten poldon wypierdolą cię jak semtex
twoja dupa po klubach łazi szuka gdzie ten s-x jest (no gdzie?)
ten pojebany spulas chce ci zrobić ją zawzięcie
to definicja was i waszej prawdziwości leszczee
(puuuuruuuu!)

[refren: łuksza & szósty]
łuksza się z fejkiem nie brata, (ta, ta)
gdzie obiecana sałata? (gdzie?)
odejdź dziwko pochodzę (ąął) z innego świata
robię trapy jak liluzi to jest dobry mjuzik
jesteś ładna dam ci buzi może tu dziś
x2

- luksza szosty lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS