a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lulu bösch - jaranie na asfalcie lyrics

[tekst piosenki “jaranie na asfalcie”]

[zwrotka 1]
z workiem chleba wracam do bloku
z moim chłopakiem jestem już od roku
noszę mu codziennie nową paczkę malborosków
siadamy na asfalcie i oddajemy się chmurze aromatów
mówię mojej starej, “on to moje szczęście”
ona mi mówi żebym się ogarnęła wreszcie
jego charyzma mnie kręci, lubię ten dym
włosy na żel, dres z paskami, i seksi styl

[refren]
kocham mojego erotycznego gangstera
biorę łyka jego monstera
czeka nas ostre jebanko, potem zrobi mi śniadanko
mleczny start już ugotował, pomadkę z bierdy mi upolował

[zarefren]
na asfalcie, z malborosem w ryju
jęczę do ucha, ślina na chuju

[zwrotka 2]
w reklamówce mi przemycił
wibrator i z lumpa ficik
nagroda czeka na niego na przeczy
zrobię co sobie tylko zażyczy
póki jestem jego żona i królewna
nic nie potrzebuje, jestem pewna
mam chłopaka, mojego erotomana
tylko tego mi w życiu trzeba
dziś dostanie loda, wanilia i polewa
jego umięśnione ciało w nocy mnie ogrzewa
[refren]
kocham mojego erotycznego gangstera
biorę łyka jego monstera
czeka nas ostre jebanko, potem zrobi mi śniadanko
mleczny start już ugotował, pomadkę z bierdy mi upolował

[zarefren]
na asfalcie, z malborosem w ryju
jęczę do ucha, ślina na chuju

[przejście]
wszystko zamilkło wśród tych przyjemności
ruchanie darem naszej miłości
na asfalcie z malborasem
i twoim potężnym kutasem

[refren]
kocham mojego erotycznego gangstera
biorę łyka jego monstera
czeka nas ostre jebanko, potem zrobi mi śniadanko
mleczny start już ugotował, pomadkę z bierdy mi upolował

[zarefren]
na asfalcie, z malborosem w ryju
jęczę do ucha, ślina na chuju

- lulu bosch lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS