azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lumpex'75 - b.o.p.p. lyrics

Loading...

to mógł być naprawdę wspaniały dzień
wstałem pijany poczułem się źle
wyszedłem na balkon i aż mnie zatkało
pod moim blokiem się coś przechadzało
spodnie podarte i buty zniszczone
bluza w naszywkach w kolorze czerwonym
włosy rude i przez wiatr rozwiane
szła po chodniku i patrzyła się na mnie

brzydka ohydna paskudna pankówa / 4x
paskuda brzydka paskuda / 3x

któregoś dnia do knajpy się wybrałem
by z kolegami browarów skosić parę
było nam miło i czas szybko płynął
wnet się obejrzałem i aż mną rzuciło
spodnie podarte i buty zniszczone
bluza w naszywkach w kolorze czerwonym
włosy rude i przez wiatr rozwiane
stała przy barze i patrzyła się na mnie

brzydka ohydna paskudna pankówa / 4x
paskuda brzydka paskuda / 3x

raz w naszym mieście grać nam koncert przyszło
dwie setki ludzi mieszane towarzystwo
stałem na scenie do gry się przymierzałem
już miałem spiewać, lecz znów ją ujrzałem
spódniczka krótka ósemki martensy
biała polówka z lonsdale’m na piersi
włoski króciutkie i ładnie uczesane
stała pod sceną i patrzyła się na mnie
brzydka ohydna paskudna pankówa / 4x
paskuda brzydka paskuda / 3x

oi



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...