azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

łuszy - chłopcy z placów boisk lyrics

Loading...

[refren]
historie mężczyzn pisze boisko
gdzie na murawie niknie rosa gdy słońce wstaje i suszy wszystko
potem legendarne korko-trampki chowasz do szafy
pamiętając każdy strzał oddany w światło bramki
gdy zło młodości chwyta nasze serce
zostaje tylko piłka sflaczała, z której uleciało powietrze
dorastasz i wzrok twej dziecięcej niewinności
przeradza się w lodowato chłodne spojrzenie podłości

[zwrotka 1]
98 rok, kopię piłkę w szkole
na długo zanim rzygałem naćpany swoim pierwszym tramatole
na długo zanim ukradłem w szkole pierwszą komórkę
którą sprzedałem i kupiłem szlugi i klinika kurtkę
i podpaliłem na osiedlu śmietnik
około 1000 łez przed płaczem mojej matki w sądzie dla nieletnich
tam w towarzystwie psychologów biegłych
czytających opinie ze szkoły z próbą pobicia nauczycielki
na długo przed podziwem mojej klasy
jak w [?] na wycieczce szkolnej ukradłem bluzę i adidasy
przed mundialem korea-j-ponia, znasz to?
boharerem brazylii był luis nazario de lima ronaldo
na długo przed pierwszym zetknięciem z dziewczyną ustami
gdy k-mple poszli już do domu no i zostaliśmy sami
bo niewinność w nas umiera już bez walki
gdy oddajemy korko-trampkiem ostatni strzał piłką w stronę bramki

[refren]
historie mężczyzn pisze boisko
gdzie na murawie niknie rosa gdy słońce wstaje i suszy wszystko
potem legendarne korko-trampki chowasz do szafy
pamiętając każdy strzał oddany w światło bramki
gdy zło młodości chwyta nasze serce
zostaje tylko piłka sflaczała, z której uleciało powietrze
dorastasz i wzrok twej dziecięcej niewinności
przeradza się w lodowato chłodne spojrzenie podłości

[zwrotka 2]
98 rok, boisko życiem dudni
na długo przed uczeniem się do konstruowania do palenia butli
przed pierwszym dopuszczeniem do płuc zielonego macha
przed przetransformowaniem połówki trawy do chaty w gaciach
długi przed questowaniewm pierwszej fifki
i przed okradaniem pod osłoną nocy gdzieś na blokowiskach piwnic
długo przed otwarciem drzwi gdy matka
witała policjantów wprowadzających mnie do domu w kajdankach
na długo przed dumnym spojrzeniem k-mpli
że za bandyckie zachowanie muszę odbywać w szkole odróbki
na długą chwilę przed tym gdy przeze mnie
chłopak prawie nie zdał bał się przyjść do szkoły, bo był konfidentem
w czasach niepisanego regulaminu szkolego
gdzie jakby było napisane nie wali się na uszego z dupy
niewinności w nas się kończy
w momencie ostatniego złożenia się w polu karnym do przewrotki

[refren]
historie mężczyzn pisze boisko
gdzie na murawie niknie rosa gdy słońce wstaje i suszy wszystko
potem legendarne korko-trampki chowasz do szafy
pamiętając każdy strzał oddany w światło bramki
gdy zło młodości chwyta nasze serce
zostaje tylko piłka sflaczała, z której uleciało powietrze
dorastasz i wzrok twej dziecięcej niewinności
przeradza się w lodowato chłodne spojrzenie podłości

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...