macias - karma lyrics
[refren; macias]
ja nie zapominam, dobro do mnie wraca. zawsze podam ci rękę jeśli się staczasz. patrzą na mnie młodzi a to wyższa klasa. mam hajs na dłoni, mam hajs w plecakach. patrzą na mnie starsi, chyba będzie draka. co ty wiesz o życiu? no bo strach przemawia. sunetki z bitem łapie, mówi wokal. usłyszałem to w membranach
[zwrotka; ysy]
dźwięki się k+mulują a ja je wszystkie słyszę. wciąż w pracy, już ledwo dysze. jestem z przodu, oni ledwo ruszyli. ciągle w drodze jeszcze daleko do mili jak będę musiał to zamknę ci dziób. coś gadają się chyba pomylili przestańcie wreszcie czekać na cud. zróbcie coś, coś ze sobą w końcu albo usuńcie się z widoku, proszę dajcie w końcu mi spokój. musze iść sam i tak nie dorównujecie mi kroku, ja wyciągnąłem to z mroku i zamieniłеm to w kaskę. przecież już wam mówiłem, żе ja to hustler. przewijam kolejna paczkę, przewijam małolatom wartości ważne, żeby się zachowywali jak już będą [?], żeby dobrze wspominali, kiedy mnie zabraknie. 4 w nocy ja na restaurację, bratu pomogę + to wraca zawsze
[refren; macias]
ja nie zapominam, dobro do mnie wraca. zawsze podam ci rękę jeśli się staczasz. patrzą na mnie młodzi a to wyższa klasa. mam hajs na dłoni, mam hajs w plecakach. patrzą na mnie starsi, chyba będzie draka. co ty wiesz o życiu? no bo strach przemawia. sunetki z bitem łapie, mówi wokal. usłyszałem to w membranach
[zwrotka; macias]
zatrzymuje mnie ast. mamo leciałem w esce to niekonieczne ani nieważne, z nieba spada gruby becel. płynie ta suka do studia [?] jak płynie w łdz dopłynie dopiero, jak siły mi w pełni starczy [?] no, bo ciągle rośnie apetyt na melo. samo przychodzi na język mi, sam przychodzi styl, nie zbliża nikt, tak życia sk!ll, kiedyś na [?] najwięcej jeżeli chodzi o kwit. jeżeli chodzi o mnie + mam się dobrze. mam energie na to, by stać przy tym ciągle. nie zamyka mi się morda, nadal mam cos do dodania. jak na znaki zapytania patrzą na mnie jak gram koncert. ta sama wiara, unosi mnie ku górze w momencie, kiedy spadam. zamawiam przez telefon od a do z. chłopy znowu coś tam brzęczą, coś stało się
[refren; macias]
ja nie zapominam, dobro do mnie wraca. zawsze podam ci rękę jeśli się staczasz. patrzą na mnie młodzi a to wyższa klasa. mam hajs na dłoni, mam hajs w plecakach. patrzą na mnie starsi, chyba będzie draka. co ty wiesz o życiu? no bo strach przemawia. sunetki z bitem łapie, mówi wokal. usłyszałem to w membranach
Random Lyrics
- kidz bop kids - it's your birthday (global version) lyrics
- nico miseria, mir nicolás & allan parrish - iconoclasta lyrics
- playantisocial - забвение (oblivion) lyrics
- 屋比久知奈 (tomona yabiku) - どこまでも (how far i'll go) (reprise) lyrics
- gs (fra) - ce soir-là lyrics
- the stone roses - i am the resurrection (pan and scan radio version) lyrics
- entäs peltonen? - mark twain lyrics
- 3lh - here's johnny lyrics
- got7 - darling lyrics
- actavis kelly - gasolina lyrics