azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

madafaka - złota rybka lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
nie ma, że czegoś nie można (nie,nie!)
chodź kurwo, spróbuj zabronić
już mojej matce położna (je,je!)
mówiła + “on rozpierdoli”

[zwrotka 2]
mam mikrofon w dłoni, nie trzeba mi broni
więc możesz już bo psiarnię dzwonić
powiedz, że się boisz tej fonii bo gnoi gamoni, a kurwa zaliczasz się do nich
i twoi znajomi są też w paranoi
i szepczą głosem nieswojo nieswoim
“znowu ten alkoholik się buja, jakby opierdolił se słoik molly”
po! po! nie ma, że boli, sk+maj skurwielu + to rap dla patoli
i wbrew pozorom nie chcę za to hajsu, pierdolę rap dla patoli
wkurwieniem oddycham i mam komunikat
że chuj mnie obchodzi tu props i krytyka
bo kiedy jest wbita liryka na bitach
głos mordę zamyka co jak zdarta płyta mi mówi:
“znajdź typa i strzel mu w banie, żeby zobaczyć jak zdycha jebaniec!”
niеch jego szmata też kona przez lata, jеj chłopaka z gnata zabił psychopata
lecz nie on tu odpowiada za ten atak, mu ciągle do ucha podpowiada szatan:
“rób wszystko by dobro zniknęło ze świata, ratatatata daj papier wariata”

[refren x2]
gdybym złowił złotą rybkę miałbyś pech (miałbyś pech)
bym trzy razy poprosił dziwkę, żebyś zdechł (żebyś zdechł)
gdybym złowił złotą rybkę miałbyś pech (miałbyś pech)
bym trzy razy poprosił dziwkę, żebyś zdechł (żebyś zdechł)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...