azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

majkel (pl) - dżiwagon lyrics

Loading...

co dzień premium jazda
od dziecka w głowie gwiazda
dzisiaj srebrny p#ssat
jutro g klasą w miasta
pragnienie ciągle wzrasta
człowieku to nie mazda
czekam na gaz (gaz)
obserwuje was (was)
piję sobie szampan
żaden ze mnie pan (pan)
majkel wypada z gniazda
benza odpalam na start
w merolu cały mój hajs, tylko tego jest wart
ojciec chrzestny każdej stacji, zapytaj ich skąd hajs

nie skłamię chyba jeśli powiem to na mojej zwrocie
w przyszłości widzę siebie, w bardzo drogiej gablocie
przyciemniane szyby, ciemne okulary
sobie na przyszłość teraz inwestuje hajsy
pierwsza moja nawijka, słyszysz dużo w tym zabawy
nie bierz tego do siebie, wyjebane w te banany
majkel nigdy pijany, wolę pisać autografy
codziennie robić zdjęcia, wrzucać je na instagramy
chcę przestać konsumować, więc zaczynam produkować
w końcu tylko działaniem można, w życiu coś ociągać
życzę wszystkim, aby doszli do tych samych wniosków
nie patrzcie się na innych, róbcie coś po prostu
spełniajcie swe marzenia, prezentujcie ciągły rozwój
widzimy się na mecie, każdy w swym drogim merolku
niech porażka będzie bardzo mocną motywacją
a ten kawałek, taką małą inspiracją

myślałem, że ten track będzie o mercedesie, wyszło coś takiego
w sumie mało profesjonalnego, ale dużo było funu z tego
i to chyba najważniejsze
pozdro

co dzień premium jazda
od dziecka w głowie gwiazda
dzisiaj srebrny p#ssat
jutro g klasą w miasta
pragnienie ciągle wzrasta
człowieku to nie mazda
czekam na gaz (gaz)
obserwuje was (was)
piję sobie szampan
żaden ze mnie pan (pan)
majkel wypada z gniazda
benza odpalam na start
w merolu cały mój hajs, tylko tego jest wart
ojciec chrzestny każdej stacji, zapytaj ich skąd hajs



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...