majro - ego lyrics
chcieliście dziwki szybszego tempa
łapy rwą po więcej
mówią dasz palec a wezmie ręke
chciała by skraść serce
1. i nie wmawiajcie mi że to owieczka gdy widze wilka
typ nie widzi cie lata wchodzisz w bit tłusto pyta czy siłka
dopada mnie moje ego złego ego jego
od pierwszego traku daje pozdrówki, od kiedy kolego?
od kiedy kolegami? może od czasu gdy płyne po bicie
lecz to ten sam typ co mnie hejcił gdy moje zwrotki kwitneły w zeszycie
szmaty powracają bo chcą poczuć troche lansu
ciekawe czy tak chętnie będą wracać gdy dowiedzą sie z kim tańczą
dużo znajomych z przed lat mówi mi ze zauważyli znaczne zmiany
kurwa ziom to sie nazywa plan doskonały
pewnie zaraz ktoś zajebie że kurwa znowu przeplatane braggą
ja to nazywam po swojemu, rap zabawą
jakiś matoł chce mnie sprawdzać pierdolił coś o szacunku
sam go do nikogo nie ma bo chce poczuć troche buntu
buntu? triumfu? zabrakło pod nogami gruntu?
każdy kto szczeka dostanie kaganiec tylko na to czekam
ref: zajrzyj w swoje ego, wyrzuć to z niego
bądz panem losu swego, spójrz w głembie mego
egoistycznego, diabła rogatego
zapatrzonego tylko w siebie samego. x2
2. ostatnio gadałem z typem mówił że jest niezależny
i myślał kurwa że jak pisze teksty od lat to jest niezły
jaram sie rapem bardziej niż ty kiedykolwiek swoją dupą
może by tak nie było gdyby była dobrą suką
moje oko socjopaty jest dosyć optymistyczne
czuje sie lekko, lekką ręką, nastawienie patriotyczne
dla mnie rzeczy oczywiste, dla was rozkmina życiowa
widzicie jakie to piękne? jak składają sie słowa?
3. nie będe mówił, będe krzyczał, tak jak te kurwy szczekają
oni nigdy nie wzlekają, na twój upadek czekają
ludzie już tak mają, nie może być za dobrze
bo po chwili usłyszysz, już na ciebie noże ostrze
pamiętajcie niósł wilk razy kilka ponieśli i wilka
nie będe was niańczył mam asortyment punchy
beka z pseudo zawodników, chcą być wyżej spadają w dół
nie jeden mi mówi że by coś zrobił gdyby tylko mógł
ja nie mam zamiaru sie wspierać, napierać
na kogoś kto nie ma o muzyce pojęcia
mówi że by też chciał nawijać, ale nie zna na to zaklęcia
chcieli żebym klękał to teraz będą sie czołgać
przyjołem hejty na klate, właśnie to jest moja kontra
gardze pozerami i słabymi raperami
pozdro dla typów z jajami, spaść do ich poziomu?
za nic
ref: zajrzyj w swoje ego, wyrzuć to z niego
bądz panem losu swego, spójrz w głembie mego
egoistycznego, diabła rogatego
zapatrzonego tylko w siebie samego. x2
Random Lyrics
- poncho blazin atm - so cold freestyle lyrics
- balti بلطي - stop violence lyrics
- larry league - bands like vacation lyrics
- two weeks notice - liam neesons lyrics
- mario william vitale - little time lyrics
- skramble - complex simplicity lyrics
- the blind continuum - heart not sol lyrics
- nile - liber stellae rubeae lyrics
- alpargatos - ciclovia lyrics
- szamz - ty chyba tego nie kminisz lyrics