małach & rufuz - naturalnie lyrics
[tekst piosenki “naturalnie”]
[zwrotka 1]
dla mnie to naturalne, że jak czegoś chce to to zgarnę
stoję przy swoim, piszę, idę w zaparte
mogę pracować w weekend, nie muszę w czwartek
tak sobie wymyśliłem życie + eviva l’arte
nigdy nie bałem się żadnej pracy, bo siedząc pusty nic nie zapłacisz
ale jak już mi przybyło wagi, w sensie tej od to
złapałem lot żeby robić coś co się kocha i mieć z tego sos
i naturalnie przeżywam każdy moment
zostawię go dla siebie, nie jak ty, w telefonie
nie jak ty, bo ja to nie instaboy, raczej kładę chuj + wyciszone
nie pali mi się mózg po milionie
bo za dzieciaka już poznałem chłód na betonie
tam gdzie piwnicy szczur, miałem swoje
marzenia w komputerze dzięki którym tu stoję
[refren]
słońce na okolicę gdy szary świat jest
z prądem nie płynę, idę gdzie moje racje
dobrze mi kiedy widzę, wtedy przez palce
nie spieprza mi chłopie życie, to naturalne
to słońce na okolicę gdy szary świat jest
z prądem nie płynę, idę gdzie moje racje
dobrze mi kiedy widzę, wtedy przez palce
nie spieprza mi chłopie życie, to naturalne
[zwrotka 2]
ty, miewam słabe dni, ale lubię wstać rano
dać bluzę na ramię, mieć luz, to nie guantanamo
gdzie walą w kółko etanol
pół szklanki mi nalano zanim w ogóle się zapytano, serwus!
wawa wita, trochę mamy beczkę, to dużo pokus, uspokój serce
na przyszłość fokus, to [?] bez cech
kładę to bez cięć, ty, w moje buty weź wejdź
naturalnie się w końcu przejdziesz
to mr kłute igłą, pod skórą to nie widmo
i cyk zdrówko, by pykło, o!
obyś sztuki, mordzia, trochę liznął
my nagrywamy, żeby film ulubiony to nie był urwany
i swoje plany weź na bary, do przodu krok
i poczekaj rok to zobaczysz zmiany, stary
do pracy dołóż wiary, to przyjdzie pora jeszcze na fanfary
po czasie naturalnie cel jest rozjebany
[refren]
słońce na okolicę gdy szary świat jest
z prądem nie płynę, idę gdzie moje racje
dobrze mi kiedy widzę, wtedy przez palce
nie spieprza mi chłopie życie, to naturalne
to słońce na okolicę gdy szary świat jest
z prądem nie płynę, idę gdzie moje racje
dobrze mi kiedy widzę, wtedy przez palce
nie spieprza mi chłopie życie, to naturalne
Random Lyrics
- fym q - section 99 lyrics
- alisah bonaobra - kahit na malayo pa ang pasko lyrics
- fortuna 812 - onlyup lyrics
- summrs - bombin lyrics
- goth angel - l1k3 pvnk (freestyle) lyrics
- sick n’ beautiful - my wounds lyrics
- yung flu - met the god lyrics
- deaceased - chopsticks lyrics
- lil careca - carnavrau (versão megafunk) lyrics
- стереополина (stereopolina) - вдвоём (together) lyrics