a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

malan (pol) - hazard lyrics

[zwrotka]
wziąłem się za perca, no bo sporo rzeczy miałem dość
malutki igor chciał bardzo tutaj zmienić coś
odczuwałem złość (złość), odczuwałem złość
chcę w końcu powiedzieć, że no pokonałem los
życie ciągły hazard + targuję se z nim, jak bazar
na tych trackach bycie, jest tania sprawa
jak uzi vert na czoło wjebać karat
wszędzie mam talerze, postawić na nich papa
hej, ciągły szlif (yea, yea)
(w płucach), w płucach dym, (dym, dym, dym)
(hej, hej) nowy styl (całkiem nowy), nie będę się z tym krył (no nie będę)
chcę ogromny dom, a w nim ze dwadzieścia dziwek (dziwek)
wszystko pod dostatkiem, nie wiem ile booty spłynę (ile)
wejdę z pierdolnięciem, wejdę z tym jebanym dymem (dymem)
rozpierdolę polskę z moim pojebanym stylem

[przejście]
nie znam powodu, dlaczego tak się z tym kryłem
najwidoczniej bardzo długo się myliłem
wszystkie brudy przed mym wejściem z stąd umyłem
chcę coś zostawić, a nie skończyć, jak opyłek (jak opyłek)

[zwrotka 2]
pyłek, pyłek, pyłek
lepiej pokaż tyłek, tyłek, tyłek, tyłek, tyłek
zostawiłem kurwy w tyle, tyle, tyle, tyle, tyle
me numery ostry sztylet, sztylet, sztylet
(tę) tępe kurwy, jak by gilette (gilette), gilette
tyle mam tych styli + nie podrobisz ich
nie przekonany jesteś, no bo nie ma dużo klit
wszystko się odmieni kiedy spadnie do mnie plik
gotówka za koncert, a nie żaden blik (blik, blik, blik)
a nie żaden blik (blik, blik, blik, blik, plik)
a nie żaden blik (blik, blik, blik, blik, plik)
a nie żaden blik (blik, blik, blik, blik, plik)
[outro]
a nie żaden blik (blik), a nie żaden blik (blik)
a nie żaden blik (blik), a nie żaden blik (blik, blik)
a nie żaden blik

- malan pol lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS