azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

malik montana – interpol lyrics

Loading...

[zwrotka ?]
co tam marny dilerze, znowu bierzesz na zeszyt
32 za całość, ja ogarnę trochę lepszy
materiał z kapci wypierdala
czysty flex nie tknięty
euro poszło w górę, to zarobek trochę mniejszy
kwitnie handel żywym towarem, import i eksport
siedzę ciąglę piszę tylko ja i moje encro
pliki liczę, kantor, western union to codzienność
braciak z vorsakonf[?] wczoraj zdjął go interpol
co tam pizdolizie, jak smakuje to co rucham
twój język tam gdzie ja podaję pałę i się spuszczam
ramionami wzruszam gdy mówisz o śmierci bliskich
jedyne co w głowie mam, to coraz większe zyski



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...