azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

malok - znowu lyrics

Loading...

[refren]
znowuuu nawijam na punkowym bicie
znowuuu wstaję niestety o świcie
znowuuu gram w tą obrzydliwą ligę
znowuuu zmęczenie męczy, idę w kimę

[zwrotka]
wracam ze szkoły o godzinie piętnastej
zjadam obiad, idę spać, pobudka o dwunastej
nie przejmuję się i lecę dalej
mówiono mi często, baw się i szalej
brak mi chęci do gry, czasami też do życia
chyba z nudów zapiszę się na kurs szycia
chciałbym cofnąć czas, ale nie mogę
życie dało mi wielką przestrogę
mam swój śmieszny wyimaginowany świat
nie wiem co będzie ze mną za parę lat
znów robię muzę w sumie nie wiem dlaczego
na wiele rzeczy nie pozwala mi moje ego
pora zmienić styl i się pnąć w górę
gdy będę już wysoko zrobię z wami wielki chórek
za moimi widzami stale stoję murem
każda pętla będzie zawiązana twardym sznurem

[refren]
znowuuu nawijam na punkowym bicie
znowuuu wstaję niestety o świcie
znowuuu gram w tą obrzydliwą ligę
znowuuu zmęczenie męczy, idę w kimę
[zwrotka]
zbliżają świętą się a ja dalej siedzę sam
i od czternastu miernych lat ciągle w gierki gram
wychillowany siedzę słuchając muzyki
od zawsze nienawidziłem kurde plastyki
ale pora na zmiany … w głowie cały czas miałem i mam wielkie plany od zawsze czułem się niedoceniany
i pewnie przez tą piosenkę będę jebany
ale szczerze/x4
mam wyjebane

[refren]
znowuuu nawijam na punkowym bicie
znowuuu wstaję niestety o świcie
znowuuu gram w tą obrzydliwą ligę
znowuuu zmęczenie męczy, idę w kimę



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...