maly elvis - nawyk lyrics
to życie dopiero nabiera tempa
to życie dopiero nabiera tempa
to życie dopiero nabiera tempa
woo+woo
to życie dopiero nabiera tempa
choć nie widzę kolorów, nie widzę swojego miejsca
czekam na telefon, bo sprawa nie jest zamknięta
po paru ludziach zawsze pozostanie niesmak
zarobię parę [?]
choć parę razy miałem problem, miałem parę snów
przez które dalej tracę oddech, ale czuwa bóg
te oczy patrzą nieprzytomnie + lewo, góra, dół
prawo, góra, dół
parę razy zachowałem się jak chuj
nie lubię spojrzeń, nie lubię wielu twarzy
może to i dobrze, a może to już nawyk
może to niemądre, uważaj, bo się sparzysz
nie zjeżdżaj z autostrady
uważaj, bo się sparzysz
znów zostawiłem ślady
woo+woo
to życie dopiero nabiera tempa
choć nie widzę kolorów, nie widzę swojego miejsca
czekam na telefon, bo sprawa nie jest zamknięta
po paru ludziach zawsze pozostanie niesmak
zarobię parę [?]
choć parę razy miałem problem, miałem parę snów
przez które dalej tracę oddech, ale czuwa bóg
te oczy patrzą nieprzytomnie + lewo, góra, dół
prawo, góra, dół
parę razy zachowałem się jak chuj
nie lubię spojrzeń, nie lubię wielu twarzy
może to i dobrze, a może to już nawyk
może to niemądre, uważaj, bo się sparzysz
woo+woo
woo+woo
Random Lyrics