azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mam na imię aleksander - nie myśl o mnie źle lyrics

Loading...

powoli, powoli
najpierw pięta, później reszta stopy
w takich miejscach musisz być ostrożny
zaskoczy cię nie jedna sprzeczność
jednak staram się to spajać w jedno
pod powieką, a nawet jeszcze głębiej
wzdłuż neuronów próbuję tworzyć mekkę
jestem jeden na milion jest mnie milion w jednym
jestem wszechprzestrzenny
w głowie bałagan mam jak stąd do alcatras
od otwartości powiek, do myśli w klatkach. tak
niewinne dziecko na ramionach pana grand papa
biblia w dłoni, kokaina z rękawa
potrafię stać w poprzek na moście do twojej zguby
potem cię z mostu zrzucić
stać w ruchomych piaskach i brać to za dobrą kartę
bo niczym własna matka wstyd mówi, że tak łatwiej
a duma rzuca ponad wpływ grawitacji mnie
gdzie słyszę tylko jeden głos wyżej leć
czuję dumę, że jeszcze wstydzić się umiem
później czuję wstyd za zbyt wielką dumę – idzie zgłupieć
chcę pięknej śmierci, ale nie chcę umrzeć
chcę dobrych wieści, ale chcę znać prawdę
i więcej czuć
a najlepiej nie czuć wcale

[hook]
łatwoplany [zbyt] zbyt idealny [z wierzchu]
to zmienia się, gdy spojrzysz w głąb
nie jestem stąd x2

niesie mnie coś więcej niż pragnienie zmian
eksploruje siebie, bo na wiele mnie stać
i wiele chcę, wiele więcej niż stać tutaj
kocham dźwięk, dlatego wybucham w amplitudach
i bujam w obłokach na huśtawce nastrojów
młody chłopak na rozdrożu z milionem tropów
ale w każdym mroku oczy świecą identycznie
bądź latarnią, lub spłoń żywcem [światło]

[hook]
łatwoplany [zbyt] zbyt idealny [z wierzchu]
to zmienia się, gdy spojrzysz w głąb
nie jestem stąd x2



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...