maok - granat lyrics
[intro]
zobacz sobie mordo co tu się właśnie dzieje
gwarancja rozpierdolu,jakość wszystko w cenie
czuję się czasem jak putin,rozpierdalam wszystko
chcesz to mogę być ostry jak putin dla ciebie dziwko
chcę to co mam,a dam to co dam,taki właśnie ja
arogancki,chamski zły i na dodatek cham
chamski ja, tak jak mój styl
ja jadę z całych sił
i ty się nie dziw
właśnie wjeżdżam ci w tył!
[zwrotka 1]
więc teraz -n-l elo,lecimy z tematem
jadę sobie z jakąś dziwką na kuchennym blacie
wyjmuję i elo a tu jest ździwko
kutas ujebany liż teraz ty dziwko
energia spora chyba trzeba wyładować
moją naładowaną baterie czas zbombardować
być jak pierdolony dżihadysta mimo iż
jestem przeciwny tych brudnych pizd
nie jestem rasistą ale to gówno,kaleka
nie dość że śmierdzi to jeszcze się przyczepia
odlepić nie można,a cwel śmierdzi jak skurwysyn
poprawne porównanie niczym równanie na tablicy
wiem tak jestem chory serio pojebany
napierdalam rapem niczym psychiatra swoimi terapiami
mam dla ciebie serio nową terapie na wszystko mordo
spójrz na okno,otwórz okno i wyskocz przez okno!
[refren x2]
trzymam w ręku majka niczym karabin
napierdalam wersami niczym nabojami
bit to jest odgłosu broni dźwięk
rzucam granatem a granat to utwór ten x2
[zwrotka 2]
możesz śmiało nazwać mnie jeźdźcem apokalipsy
bo reszta niby raperów przy tym to cipy
ja jestem sobą i sobą zostanę bez problemowo
daję ci słowo a moje słowo to warte słowo
lubię czasem wypić chociaż jest już tego mniej
bywały dni gdy rano nie pamiętałem nic ojej
może powinienem częściej spożywać ten magiczny napój
bo nie chcę pamiętać aktualnego poziomu rapu
chcesz coś o mnie komuś mówić? no to dalej mów!
pamiętaj maok jest wszędzie zamieniam się w słuch
gdy dupa chce się ze mną związać to mówię jej
zwiąż się sama, mogę pomóc bez ruchu będzie łatwiej
jestem odporny na związki,nie polecam siebie
lepiej gdzieś zaruchać,nie chcę zranić siebie i ciebie
poza tym po co związki? tylko kontrolowanie itp
kontrolować mogę piłkarzy w fifie,postrzelam gole se
[refren]
trzymam w ręku majka niczym karabin
napierdalam wersami niczym nabojami
bit to jest odgłosu broni dźwięk
rzucam granatem a granat to utwór ten
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- centinex - dead, buried and forgotten lyrics
- double lyrical - gone lyrics
- valtiel - haunt you first lyrics
- lightshow - 50 cent juices lyrics
- emilie esther - i n e s c a p a b l e lyrics
- darkblue469 - suppose to do-{special edition} lyrics
- beni - prometeu lyrics
- impala - yoksun lyrics
- handsovereyes - can’t relate lyrics
- javiera mena - esa fuerza lyrics