azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

marcin szczurski - taksówka lyrics

Loading...

[tekst piosenki “taksówka”]

[refren]
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
tu nie ma miejsca dla mnie
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
tu nie ma miejsca dla mnie

[zwrotka 1]
wszystko robię by zajętym być
kolacja sam ze sobą vis a vis
choć męczy mnie ten wielkomiejski błysk
chcę posłuchać innych
wsiadam za kółko, szukam nowych tras
wychodzi z telewizora znana twarz
pytam jak mija wieczór, jak się ma?
zbywa mnie uprzejmie
potem kobieta, 40 lat
wygadała mi się prosto w twarz
podobno córka kłopoty ma
a ona się rozwiedzie chyba
po kilku kursach więcej wiem
przez te godziny czuję dużo mniej
i wolę słuchać jak ich dzień
niż we własnych myślach pływać
[przedrefren]
może sprawi wreszcie ktoś
że zapomnę choć na małą chwilę
w oknach jasno, stoję znów
przez przypadek tam gdzie z tobą żyłem

[refren]
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
tu nie ma miejsca dla mnie
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
tu nie ma miejsca dla mnie

[przejście]
nie mówisz wprost o czym myślisz i
ciągle kręcisz, już nie wiem nic
na zagadki brak mi sił
pęka mi codziennie głowa
wolę nie myśleć, słucham ich
kozetka w taxi nieźle brzmi
w aucie gabinet ma swój styl
mówisz ty, ja milczę
[refren]
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
tu nie ma miejsca dla mnie
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
tu nie ma miejsca dla mnie

[outro]
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
tu nie ma miejsca dla mnie
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
przejeżdżam obok, bo
tu nie ma miejsca dla mnie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...