azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

marep - wataha lyrics

Loading...

[ref]
moi bracia to wilki, moja bracia są dzicy
dziś cala wataha ruszamy do walki o pliki
nie złamiesz tak łatwo bo każdy już w plecach ma szpilki
ostrzymy swe kły na takich jak ty ,chcemy cię wygryźć
ta gra jest zaciekła, wygrana są zyski życie to wyścig o wpływy
tu każdy chce pomoc a w chwili zwątpienia to skacze do szyi
to skacze do szyi, my chcemy cię wygryźć
jesteśmy głodni sukcesu
choć stracić go można przecież w jednej chwili
nakarmię rodzinę nakarmię mych bliskich
nie potrzebne twe wytyczne są

[zwrotka.1]
nie potrzebne twe wytyczne
bo znamy swa drogę i wiemy gdzie+ upolować zwierzynę
nie pyknie z muzyką otworze swój biznes
mam kilka planów na życie, nie martw się o mnie
idź spać spokojnie marek to duży jest chłopiec
pogonie te płyty jak temat na ośkę
kolejny numer już motam, znowu ktoś pisze ze ogień
siedzę przy bicie aż zajdzie już słońce
tak się pracuje na więcej
będę tak robił, nigdy z tym kurwa nie skończę
i mógłbym na bitach tu rzucać stylówę tandetną jak wy
muza to pasja ja od małego jedynie mam cel żeby spełnić swe sny
[bridge]
moi bracia to wilki!
moi bracia są dzicy!
moi bracia to!
moi bracia to!

[ref.2]
moi bracia to wilki, moja bracia są dzicy
dziś cala wataha ruszamy do walki o pliki
nie złamiesz tak łatwo bo każdy już w plecach ma szpilki
ostrzymy swe kły na takich jak ty ,chcemy cię wygryźć
ta gra jest zaciekła, wygrana są zyski życie to wyścig o wpływy
tu każdy chce pomoc a w chwili zwątpienia to skacze do szyi
to skacze do szyi, my chcemy cię wygryźć
jesteśmy głodni sukcesu
choć stracić go można przecież w jednej chwili
nakarmię rodzinę nakarmię mych bliskich
nie potrzebne twe wytyczne są

[zwrotka.2]
nie gramy o względy tych dziewczyn
nie gramy o respekt osiedli
gonimy marzenia, chcemy sny spełnić
otwieram butelkę jest problem to lecą butelki
marek ma to dojebane stilo jak nikt
oddaje serducha więcej muzyce niż wy
kiedyś opijałem sm+tki no a teraz lecimy
ciągle jestem w drodze na szczyt
i kiedyś każdy w tym kraju będzie znal moja ksywę
z braciakiem na scenie podbije publikę
zrobimy ogień szykuj kasiorę na płytę



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...