marioneix - czas przebudzenia lyrics
zwrotka 1:
czuję powiew na twarzy i wiele smutku
jak patrze na świat, gdzie ludzie nie czują gruntu
po co ta zawiść, po co te całe zło
równowaga, równowagą, lecz dobro zanika wciąż
mam już dość, patrzenia na cierpienie innych
znieczulica ludzka to są kurwa jakieś kpiny
czuję wstręt, do tego świata gdzie króluje zło
pokój na ziemi już niebawem w gotowości bądź
czekam na sztorm, który rozwieje wątpliwość twą
kim jesteś, to jest twoja wola wciąż
doceniam to, miłością życie przepełnione choć
czasami brak witalnych sił, rozmyślam przez całą noc
chcesz zmieniać ludzi? nie jeden już próbował
chcesz zmienić świat, może to dobra droga, popatrz
ile w tym prawdy, nie jeden już dokonał
wyboru drogi w stronę jedynego boga
ref:
proszę zastanów się, jaką drogą podążasz
czy jest ci łatwo, czy przeszkody nadal strącasz
proszę zastanów się, jaką drogą podążasz
nie zbaczaj z trasy, jeśli jest ona dobra
zwrotka 2:
posłuchaj, możesz w życiu osiągać więcej
karma, nie fikcja, uczciwość jest podejściem
miłością żyj, otwórz szeroko swoje serce
dobro jest piękne, gdyż zauważysz więcej
to pewne, ważne by mieć dobre intencje
proszę nie obwiniajmy siebie to haniebne
zdrada i zawiść powoduje w nas agresje
dlaczego się pojawia odpowiem w następnym wersie
jak żyjesz? życie przepełnione masz szczęściem
a, może najwyraźniej żyjesz w smutku częściej
przyciąganie, złych emocji tworzysz sam
zrozumiesz wkrótce nadszedł czas przebudzenia brat
to nowy track, na którym jasny umysł mam
wolnością przepełnione życie to najwyższy czas
czas przebudzenia, nadszedł czas przebudzenia
czas przebudzenia, nadszedł czas przebudzenia
ref:
proszę zastanów się, jaką drogą podążasz
czy jest ci łatwo, czy przeszkody nadal strącasz
proszę zastanów się, jaką drogą podążasz
nie zbaczaj z trasy, jeśli jest ona dobra
zwrotka 3:
masz namieszane w głowie przez chory system
kiedyś zrozumiesz, jak to wszystko nagle pryśnie
w ułamku sekundy, zastanów się co dalej
życie to dar, wiedz, że nie jesteś tu za kare
całe zło w końcu zniknie jak ulotny dym
zaczniesz dostrzegać piękno nadejdą te dni
w których ty, docenisz co już masz i już nic
nie będzie takie ważne jak wiara i twoje “sny”
wierzysz w boga, no dobrze, ale kim dla ciebie bóg
wyższą świadomością, czy może istotą wszechwiedzącą
to ważne, w końcu dojdziesz do tego sam
oko masz zaślepione przez ten pojebany świat
widzisz ten znak? nieświadomie wciąż się patrzysz
wiesz co oznacza, więc dlaczego wciąż nim gardzisz
zamykam oczy, jestem na skraju sawanny
spokojny, czekający na akceptacje prawdy
ref:
proszę zastanów się, jaką drogą podążasz
czy jest ci łatwo, czy przeszkody nadal strącasz
proszę zastanów się, jaką drogą podążasz
nie zbaczaj z trasy, jeśli jest ona dobra
proszę zastanów się, jaką drogą podążasz
czy jest ci łatwo, czy przeszkody nadal strącasz
proszę zastanów się, jaką drogą podążasz
nie zbaczaj z trasy, jeśli jest ona dobra
Random Lyrics
- slim thug - no talking lyrics
- the rolling stones - shattered (live 1982) lyrics
- lildrughill - скажешь (say) lyrics
- lylbooo - disco lyrics
- vollkontakt - bei weitem der beste lyrics
- abderrahmane - teambackpack 2016 lyrics
- gradur - ma paki mé niéma lyrics
- rbd - o que há por trás lyrics
- nieko - i just know lyrics
- anitta - no meu talento (remix) lyrics