a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

martinifrenchi - spell vamp lyrics

[intro]

o kurwa pitr ale zajebisty bit, oo ale będzie masakra kurwa już to czuję, ta

[zwrotka 1: martinifrenchi]

jestem pierdolonym kotem wiec nie handluj z tym
takim lamusom jak ty to my zamykamy drzwi
twoja brzydka morda skręca mnie bardziej niż lemon
anioł chyba wziął se wolne czuję się jak demon

[refren]

leszczu uważaj na siebie bo użyjemy kurwa młota
zakopiemy kurwa ciebie dokopiemy się do złota
dokopiemy twoim ludziom gdy najdzie nas ochota
bo charakteryzuje nas ta nasza trudna robota
leszczu uważaj na siebie bo użyjemy kurwa młota
zakopiemy kurwa ciebie dokopiemy się do złota
dokopiemy twoim ludziom gdy najdzie nas ochota
bo charakteryzuje nas ta nasza trudna robota
[zwrotka 2: martinifrenchi]

najlepsze przеd wami
jeszcze będzie ogiеń
chyba ze dam w palnik
i znajdę się w grobie
jadę po tym torze ciągle prosto
każda głupia suka ma już mokro
nie zatoniemy mamy ponton
pod pachą trzymam bongo łosiu trzyma kompot
a na takiej fazie to zacumujemy kurwa w kongo
mordo to nie styl z toronto
to nie styl z afryka
kleje dziwne wersy a nie tknąłem narkotyka
dużo godzin nie śpię dostane zaraz bzika
chcemy szybko wódki przelej mi tu blika
a twoje ziomki co u nich taka niemoc
musicie od nas się dowiedzieć co to testosteron
nie obrażaj mi tu łosia no bo to tez kawal byka
pierdolony kawal kota (kurwo)

[refren]

moje serce czyste jak kolumbijska koka
a nie taka co seba rzuca se na bloka
przez życie w ujebanych skokach od błota
trzeba się pobrudzić żeby dotknąć złota
cały weekend zajebany cały weekend tany
znów halucynacje no bo weekend nieprzespany
jak mówimy o owocach no to nigdy nie banany
siada na mnie brzoskwinka a ja najarany
ty rozkładaj się suko rób mi loda
ja rozpalam się dziwko jak heksoda
ty dokuczasz mi mordo jak choroba
więc tu zamknij ryj no bo mi cię szkoda
a ja palę tu ciągle hity z bonia (bonia)
takie ciosy nie straszna mi tu zbroja (zbroja)
wolę być wolny nie zaciągnę się do woja
mam tu złoty styl a ty styl, styl życia gnoja

[refren]

- martinifrenchi lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS