azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

martyna janowska - pomóż mi lyrics

Loading...

martyna janowska

codziennie gubię się
idąc po roztoczu
kolejna góra w mym życiu
a ja szukam szczytu
poezja już nie wychodzi mi (nie wychodzi mi)
ilość aspiracji blednie
w te boleściwe dni
zapadłam się pod ziemie
płakałam pisząc wiersze
uciekałam od tych ciężkich chwil
tworząc swój werteryczny styl
proszę pomóż mi (proszę pomóż mi)

moi rodzice się rozwodzą
po 25 latach
mój tata kłamał tyle razy
teraz błaga na kolanach (on błaga na kolanach)

lecz niestety już za późno mówi mama, mówi mama, mówi mama
lecz niestety już za późno mówi mama

milson

jebać tych ludzi to tępe tępaki
robię co chce, niech wsadzą do paki mnie
robię muzykę to jest forma pracy
ciężko pracuje, a me ciało cierpi
każdy koszmar jest snem, odbiera mi chęci
kiedyś ten sen był uciеczką
teraz jest męką i strachem
umrę na zawszе w tanich butach
w morzu zmartwień
wyrzeknę się boga przed śmiercią
życie bez sensu i dobrze wiesz to
nie szukam konfliktu ja szukam sposobu
by zebrać te wszystkie złe myśli i stanąć do boju
phew phew, zostanie tylko dym dym



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...