azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mata - 2001 lyrics

Loading...

[refren]
już pomału tęsknię za la ligą i sylwestrem, gdzieś
gdzie będzie nas więcej na mieście, zjeść
ale póki co jest nieźle
mam zmutowane lekcje
no i gramy sobie w cod’a
jest plus, minus środa (ale raczej minus)
jest mi szkoda, no bo wirus zabrał mi mój dwudziesty rok życia
jak coś to jestem 01, no bo chciałbym go z powrotem, ej

[zwrotka 1]
co ja teraz zrobię, bez dziesięciu kobiet w mojej garderobie
w sumie wiem co
nic nie mam na sumieniu, a siedzę w odosobnieniu, jakbym był groźnym przestępcą
i wariuję już i żartuję znów, bo mam w sumie wielе na sumieniu
i wariuję już i wędruję z nudów, w kółku po tym samym pomieszczeniu

[refren]
już pomału tęsknię za la ligą i sylwеstrem, gdzieś
gdzie będzie nas więcej na mieście, zjeść
ale póki co jest nieźle
mam zmutowane lekcje
no i gramy sobie w cod’a
jest plus, minus środa (ale raczej minus)
jest mi szkoda, no bo wirus zabrał mi mój dwudziesty rok życia
jak coś to jestem 01, no bo chciałbym go z powrotem, ej
[zwrotka 2]
co nam zostało?
covidowy small talk i kakao
jadę sobie windą i trochę mi nie ufają
piję wódę z mirindą, na kanapie, z moją mamą i z tatą
potrzebują za dużo uwagi, ale za to
już wiem jak życie będzie wyglądało na ich starość
moi ludzie żyją szybko, śpiewają na całe gardło
no a ziemia tak zwolniła, jakby zajebała wiadro
przynajmniej w końcu do siebie pasujemy

[refren]
już pomału tęsknię za la ligą i sylwestrem, gdzieś
gdzie będzie nas więcej na mieście, zjeść
ale póki co jest nieźle
mam zmutowane lekcje
no i gramy sobie w cod’a
jest plus, minus środa (ale raczej minus)
jest mi szkoda, no bo wirus zabrał mi mój dwudziesty rok życia
jak coś to jestem 01, no bo chciałbym go z powrotem, ej



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...