azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mateusz pospieszalski - sen lyrics

Loading...

[tekst piosenki “sen”]

i ja trochę nie żyję
i ty trochę nie żyjesz
wpadasz, szybę wybijesz
leżę, ty fruwasz, wyczuwasz, fruwasz
całujesz mnie i witasz, leżę
a ty znów nad poduszką, wierzę
troszeczkę za płaściutko
ale nie papierowo
a po ludzku i rzewnie

ale nie papierowo
a po ludzku i rzewnie
więc czuję to tak pewnie
wzruszam się do zazdrości
o ludzi, o gości, o coś
bez słów graty wywracam
pół na niby, a pół wściekle
zabić ciebie? czy meble?
i buch: ten żal do siebie
budzę się, nie ma ciebie

leżę, tramwaje, świat
dzień, z ciebie ani cień
ty ani tak, ani tak
już nie żyjesz pięć lat
wiesz o tym?
wiesz?

sztukowało się coś i tak myślę, i badam
i już przez okno wpadam do ciebie, bo
ty w łóżku a ja fruwam za bardzo, a
chcę być tuż tuż i już

i ręce w dół wyciągam
a ty po mnie — w górę
i łapiesz mnie wpół
i oczy ci odmykam
trzymasz mnie, bym
pod sufitem nie był znów
a potem podniecenie, leżenie
czy szczęście, zazdrość, co jeszcze?
niewiele, i się budzę, i trudzę
to rymuję, samo się potrzebuje

leżę, tramwaje, świat
dzień, z ciebie ani cień
ty ani tak, ani tak
już nie żyjesz pięć lat

fruwam sam przy suficie
dmucham sam w ciebie życie
i czy to to jest na to?
już będzie szóste lato
skąd wiesz, skąd?
i jadą tramwaje, bo to nie dom
jak leżę, ulatuję
z tobą gorzej, sen mnie bierze
chcę ciebie ożywić
a muszę cię odprawdziwić
i to ciebie od cienia
[?]
ty ani tak, ani tak
już nie żyjesz pięć lat

ty ani tak, ani tak
już nie żyjesz pięć lat



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...