azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

matheo - essa kolynda lyrics

Loading...

[hook]

rozdajemy ciągle essa sound, podkręć sprzęt
ciągle coś nowego dzieje się w stoprocent
jak święty prezenty w worku przerzucone przez bok mamy
u nas święta trwają cały rok, cały rok stary. x2

[wini]

numery, klipy, kto by to ogarnął
i tak większość nawet płyty ma od nas za darmo
czuje się jak święty “ho ho ho”
któremu zajebali styl, swag, płyty i flow
wiem już co chce dostać w tym roku pod choinkę
od sobusia chce diamentu od renatki chcę platynkę
niestety chyba nie byłem raczej grzeczny w tym roku
mogę dostać co najwyżej złotą rózgę i to pewnie za pół roku
rok w rok, krok po kroku. stoprocent, ma nowych kotów
co podrą ci łeb, strzęp po trochu, popróbuj bez
bo na chuj nam to gówno gdy na dworze zamiast kolumbii moskwa pada śnieg

[hook] x2

[rena]

ten świąteczny klimat(klimat), na ulicy zima(zima)
ty do sklepu wbijaj moją płytę tam powijaj
pod choinkę wrzuć ją, dla starej to zrób yo
dla dzieciaka kup to, wyjdzie ci na plus ziom
w telewizji nuda, lepiej zarzucaj youtuba
stoprocenttv wrzucaj tam gra nasza muza
stoprocenttv ziomku, stroprocenttv pompuj
chyba, że nie znudził ci się kevin w nowym jorku
niech to będą te święta, w których zdarzy się cud
niechaj trwa kolęda wszystko jest tuż tuż
morda uśmiechnięta musisz wrzucić na luz
człowiek wszystkiego dobrego no i już(no i już)

[hook] x2

[sobota]

złotego nakładu, milion nowych obejrzeń
do tego mnóstwa wywiadów no i koncert za koncertem
wszystko to od razu, podnoszę ofertę
filmów, zdjęć, autografów czego chcieć możesz więcej
pod poduszką znaleźć mnie, sob, w kokardzie
i nic nie obawiaj się, nikt nie do-wie się skarbie
zresztą to twój facet wie, podrzucił mnie tu
wcześniej mi zapłacił wiesz? wziąłem szmal bez słów
zrewanżuj się mu, i niech w dzień wigilii
zbudzi go ze snu, dźwięk essa familii
matheo, rena, wini, h0m- homini, zdrówka, szczęścia, pomyślności
oczywiście dla rodziny!

[hook] x2

[matheo]

hoł hoł, a teraz pytaj, co z tobą mikołaju
nie kręć nosem szmal naruchaj na koncerty wbijaj
polskie rap płyty kupuj, ale przede wszystkim nasze
esssaaa – bądź zajebistym grubasem!
jak trzeba sanie zastaw
jak trzeba ojeb elfy
jak trzeba to skróć święta, bądź dobrym świętym
by essy było więcej by rap robić jak jebnięty
chcesz przebierać w prezentach, sam rób nam prezenty
a jak to zrobić nie powinno być dla ciebie rozkminką
jeśli jesteś święty jakoś royce’a zmieścisz pod choinką
gdy zwątpimy, że cie nie ma, pokaż nam, że tak nie jest
jeśli jesteś naszym fanem udowodnij, że istniejesz. essa!

[hook] x2

[bonson]

mama mówiła że trzeba spróbować wszystkiego jeżeli chce prezent tu znaleźć
więc nie byłem grzeczny w tym roku no pomyśl dlaczego… posłuchałem
co tam se życzysz idź przed siebie dalej z fartem
a ja znów narobię bigosu widzę wokół same karpie
od kolędy do kolędy pókim jeszcze trzeźwy
mów co tam pierwsza gwiazdka gdy na teren wjeżdża wielki wóz(wóz)
essa sound(essa sound), wielki wóz(wielki wóz), przestać grać(przestać grać), gdzieżbym mógł
zbłąkane dusze przyjmij, bądź pan człowiekiem święta
jadła daj, popić daj, odpuść komentarz
pogadaj szczerze z bliźnim nie bądź taka spięta przestań
siadaj do stołu, jedzmy, pijmy, tańczmy, essa!

[hook] x2

[tomb]

daje track za trackiem, dla mnie hajs to napęd
wjedzie lajt na banie, dopiero jak się spłacę
sanki ominąłem bo bym dostał w czapę w końcu
święta idą mikołaju możesz kopsnąć parę worków
i pierwszy rozbłysk na niebie no i od razu robisz mi prezent
będzie nie jedna bomba na pewno jak spalimy trochę tych drzewek
ulica, truski, newschoolowcy, dolce, złoto lub bitcoiny
zawsze byłem zły, żebyś dziś ty mógł być dobry
i czuć, że coś się święci może spełni się marzenie
masz pytanie, masz odpowiedź jak sie nie przelewa – przelej
dojadę wszy znaczy do wszystkich
z tym wszystkim, święty boże
im więcej mam w kieszeni tym mam cięższą nogę

[hook] x2

[tekst – rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...