matik (official) - przepraszam lyrics
[refren x2]
czemu znowu zjebałem
choć tak bardzo starałem się
być znowu normalnym
powiedz mi
znowu nie sprostowałem
szansę znów zmarnowałem
i teraz wyżalam się w tekście
czemu znowu postąpiłem źle
zachowałem się jak jakiś cep
zamiast wsparcia dałem tylko kolejny powód do nawijki
o tym jaki jestem kurwa zjebany
[zwrotka 1]
przepraszam
jak niewiele już tu słowa znaczą z moich ust
jak już często się zawiodłaś wierząc w moc tych słów
bo znowu nie dotrzymałem obietnicy ci składanej
znowu cię zawiodłem skarbie
a ty dalej wierzysz we mnie
wybaczam
jak znaczące zawsze dla mnie jest te kilka liter
jak po każdej kłótni boję się że nie usłysze
już od ciebie tych słów
brak ich sprawi tu że…
że wreszcie zmienię coś
ale nie chcę by mnie zmieniał ktoś
nie chcę się z tobą rozstawać
nie chcę znowu tu udawać
że mi wisi to
[refren x2]
czemu znowu zjebałem
choć tak bardzo starałem się
być znowu normalnym
powiedz mi
znowu nie sprostowałem
szansę znów zmarnowałem
i teraz wyżalam się w tekście
czemu znowu postąpiłem źle
zachowałem się jak jakiś cep
zamiast wsparcia dałem tylko kolejny powód do nawijki
o tym jaki jestem kurwa zjebany
[zwrotka 2]
to wszystko mi lata tak bardzo czasami
że nie poznaję już sam siebie
a ty o tym wiesz skarbie
że mam problemy czasem i nie poznajesz już czasem mnie
bo widuję już tutaj same minusy
a ty jesteś tutaj jedynym plusem
a gdy ciebie zabraknie
to ja nie wiem co ze mną się stanie
to ja nie wiem co ze mną się stanie
co ze mną się stanie
Random Lyrics
- unflesh - the end's will, i become lyrics
- styles p - different shit lyrics
- lenny kravitz - it's enough lyrics
- stepunisher - my murda rate is phenomenal lyrics
- john farnham - till time brings change lyrics
- jeffrey gaines - step by step lyrics
- aloud - exile in the night lyrics
- tony carreira - foi ela, foi ela lyrics
- lebanon hanover - avalanche lyrics
- peper (br) - senpai lyrics