azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

matis - m.a.t.i.s lyrics

Loading...

[refren x2]
m.a.t.i.s
original boom bap wbija w twój head
original rude boy robi mic check
za plecami lem rzuca winyl na deck

[zwrotka 1]
matis, centrum pozdrowienia wr
skurwysynu nie powiem ci jak się taguje
dewastuje lirycznie przestrzeń miasta
prószę stylówą jak astro fat cap
boom pojebany typ znowu
dojechał cię prosto z zza grobu
back from the dead jak everlast
nie będzie co zbierać tylko przestanie grać
m.a.t.i.s bardziej blues niż brothers
w dodatku bardziej funky niż drummer
amen wszystko rozjebane tym stylem
ślę w tył głowy ostrzegawczy magazynek

[refren x2]
m.a.t.i.s
original boom bap wbija w twój head
original rude boy robi mic check
za plecami lem rzuca winyl na deck

[zwrotka 2]
here we go leci matis jak pociski z klamki
z maca-11 w stronę piersiowej klatki
1-2-0-0 strzałów na minutę
ten [?] to xl co pachnie oldschoolem
mam czarną bluzę i reeboki cl-ssic
czarno-biały styl w ciemności mnie nie zobaczysz
brudna wymowa, czarny humor i balanga
non stop na krawędzi i po bandach
jestem rozrywkowy jak c4
walę rymy, bo mam weny jak zarobasy [?]
w samochodach, ziomal kręci mnie wygoda
spotkasz mnie w szerokich spodniach na schodach
w dłoni browar nie private stock
w sercu hip-hop, nie disco czy pop
laserowy wzrok w oczach rentgen
wszystko ode mnie jest pierdolnięte

[refren x2]
m.a.t.i.s
original boom bap wbija w twój head
original rude boy robi mic check
za plecami lem rzuca winyl na deck

[zwrotka 3]
pierdolnięty pojebany typ w kaftanie
wpada szybciej niż dupy na dysce najebane
nawywijane będzie jak l-ssem na zachodzie dzikim
klimat biby w chuj otyły jak grubasy z ameryki
tłusto jak [?], na rapie raperstwo
wpływa w krew boom bap głośnik to wenflon
yes-yo, dźwiga ultra giga balanga
kogo bije w ryja dupy nie wracają w majtkach
nie nauczono mnie manier czaisz
jestem tego typu typem co ci rozpierdoli klawisz
weź mnie zaproś pokaże jak się bawię
wybije okno wyjdę i szyby nie wprawie
psychicznie chory ziom z odpałem po alko
to ten co ci wypierdolił meble przez balkon
jeden to kłopoty dwa jedzie policja
cisza, zabita szybki krok i wycinka

[refren x2]
m.a.t.i.s
original boom bap wbija w twój head
original rude boy robi mic check
za plecami lem rzuca winyl na deck

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...