matix (pol) - spowiedź lyrics
[intro]
głupi ja byłem, że w to już wierzyłem… znów oszukany..
w końcu zrozumiałem, że ma mnie tu w dupsku
gratuluje ci rozjebania relacji
[bridge]
moje relacje to jest zwykłe bagno kamila, lena i ciągle to samo
[zwrotka 1]
moje oczy pełne mgły, co by było, gdyby nie ty
najpierw znajduje, a potem coś tracę
ciągle w bani nowe trakcje te wszystkie relacje, zjebane relacje
chociaż się staram, no i idę tu dalej
czuje się, jakbym w tym gównie tutaj grał sam ej
czy te wspomnienia zostaną tu na stałe?
powoli mam dość i życiе swoje tracę
kiedy patrzę na te wszystkiе nasze konwersacje
ciągle łezka z oczu kapie, może on miał rację?
[bridge]
w życiu nie ma lekko, czy zawiniłem jak małe tutaj dziecko?
w życiu nie ma lekko parę razy chciałem już wyjebać przez te moje piętro
[zwrotka 2]
ktoś wyciąga rękę, a potem ją odsuwa
czyja to jest przyczyna sam już nie wiem kurna
kiedy potrzeba nikogo tu nie ma
jak wyjdę z podziemia, to wyjdę z podziemia
póki co tylko złe są tu wspomnienia
ciągle wracają, to jest nie do zrozumienia
patrzę na ludzi uśmiechy są fajne
moje uśmiechy są tak udawane
czuje to stale, że u mnie jest ciężko
brakuje chwili potrzeba, odetchnąć (ale jest ciężko)
[zwrotka 3]
czy można naprawić to, co już złamane?
czy można naprawić me serce spękane?
te wszystkie emocje, no i załamanie (no i załamanie)
zamiast mi pomoc to tylko dobija
wciąż nieszczęśliwy i nadaj dobija
ignorowany przez większość relacji
został zraniony i nie miał on racji (według niej)
niedługo już w takim stanie on zniknie
ciągle w to gra ciągle w to gra
odpalam kompa i znikam w ten świat
zakłopotany ja stale bez szans
młody chłopak nie wie, co zrobić ma
była jak cały świat i zanika jak niedługo on sam (jak niedługo on sam)
[zwrotka 4]
czasem mam myśli, że te młode dziecko
niedawno mogło się zmagać z depresją
nie potrzeba wiele by znów pękło
ludzie odtrąca i maja ta czelność
maja te czyste sumienie (ale nie, nie) x4
ludzie wyrzuca i maja ta czelność
choć trudno w życiu mam maja to gdzieś, gdzieś
[zwrotka 5]
jest tutaj strasznie jest tutaj ciężko
nikt mi nie mówił, że będzie lekko
życie dołuje życia dobija
życia została mi tylko chwila
on nie chodzi na terapie
ciągle mówi, że wszystko jest tutaj fajne
ale chyba nie idziemy…
już tą samą droga, już ta sama droga
[zwrotka 6]
wszystkie wspomnienia do mnie wracają
napływy myśli sm+tku tu wracają
ostatnie dwa tygodnie były nieznośne
młody m przepłakał, tyle że jest tu niedobrze
nowa relacja wszystko jest okej
jeszcze tu chwila ujrzyje klasyka
zataczamy koło ciągle głupi daje szanse
potem ciągle oczy we łzach (yeaaah)
[outro]
puste obietnice i puste sny
to wszystko, co zostało tutaj mi
ciągle w kryzysie i często śpi
poczekaj chwile jeszcze ktoś za drwi
czy znajdę sobie znów drogę do domu?
czy ktoś będzie mi w stanie tu pomoc?
czy odnajdę swe światło w tym mroku?
trochę pomocy sprawi, że będą w szoku
Random Lyrics
- karas'eldoubicameen4kov - diss on kubagay 2 lyrics
- fortye - aimingwork lyrics
- dead pioneers - this is not a political song lyrics
- amberlicious - why are you leaving me? lyrics
- yaktak - ніколи не забудем (nikoly ne zabudem) lyrics
- alena spanger - steady song lyrics
- artur sikorski - adoruje lyrics
- кино (kino) - верь мне (remake 2024) (trust me) lyrics
- brilo, yung motta - tmax fisichella lyrics
- tay money - white girl wasted lyrics