azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

maxdylandylski - efekt lustra lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
miałem pisać 80 wyszło jakoś ze 102
czemu wena się odpala gdy widzę mój przykry life?
no a teraz wam pokaże ile l+stro daje kłamstw
chcę przekazu zrobić więcej, ale czuje puski dna
wydawał się niemożliwy (cel jest zawsze do zrobienia)
więc emocji daję trasę, nie pilnuje nawet cienia
a w głąb mienia padła wena, więc zawrócę na marzenia
tyle co wam pozostawie to liryczne zagadnienia
ciągle ten pieniądz wartościowują choć jest mniejsza niz denar
wszyscy za plexą albo materialem z chin i india
wychodzę wobec waszych przekonań chcąc naprawić ten świat
przy najgorszym scеnariuszu nie poleci juz łza
chcialby już do końca życia tutaj having fun
ale jеdnak wiele planów zrujnował se sam
l+stro ciągle okłamuje, więc obwini świat
chromatycznie odbarwiony, pęklo szkło i cut

[bridge]
nie widzę już nawet świata
bo wszystko zasłania świat
niby pomysł nie odskoczy
a mi pływa tak jak kra
stawiam plany, chcę coś robić
by poskromić demona
co gdy patrzysz, widzisz w l+strze
to diabeł którego znasz
[refren]
dziś każdy ma efekt l+stra
normalnie piękna sylwetka, a w l+strze wątroba tłusta (ey)
dziś każdy ma efekt l+stra
gdy spada samoocena twarz szczelnie zasłania chusta (ey)
dziś każdy ma efekt l+stra
fasada jest uczesana, a z tyłu znowu rozpusta (ey)
dziś każdy ma efekt l+stra (ey, ey, ey)

[zwrotka 2]
bo chcę życia na 102, by poczuć życia smak
przez wiele lat stałem w miejscu aż mnie trafił szlag
na nowy szlak wchodzę na 100, dobry traf, jak darty
pokazuję swoję prawdziwe barwy (oh)
na globie każdy bardzo mały tak jak ten watykan
choć w takim kraju każdy mogłby ci tu mowić: “witam”
ja wkładam w nuty mą historię tak jak katarynka
i mówią: “piękna ta piosenka”, ale nie doczytał
w tym dziwnym świecie każdy pracuje nad swoim
mitem
życie jak kosa, a na insta znów się chwali hitem
nowe produkty, instastory trzeba nagrać migiem
a potem fajrant, bo pieniążki przelewają blikiem (oh)
no a ja nie chcę moich marzeń dostać prędko
bo życie to ruletka od milionera z palermo
kolor masz niby dobry, ale w środku jednak pusto
obłęd, szatańska gra toczy koło, bo “lubisz l+stro”
[bridge]
żywot jest jak fawela
no i jeden wielki chłam
brak już czasu na zmartwienia
bo l+stro pochłania czas
łypie na nie w przedpokoju
dziwny połysk daje w twarz
wychodowałem latarkę w głowie
więc mam w oku blask

[refren]
dziś każdy ma efekt l+stra
normalnie piękna sylwetka, a w l+strze wątroba tłusta (ey)
dziś każdy ma efekt l+stra
gdy spada samoocena twarz szczelnie zasłania chusta (ey)
dziś każdy ma efekt l+stra
fasada jest uczesana, a z tyłu znowu rozpusta (ey)
dziś każdy ma efekt l+stra (ey, ey, ey)

[zwrotka 3]
nie, nie, ten w l+strze to nie jestem ja!
znowu tu nie wiem co mam robić więc zaczynam łkać
życie to eden, którę trzeba dostosować pod siebie
bo jak nie dostosujesz będziesz tylko beta i flak
to nie jest flaga tylko flagey, w obu zmieniam zdanie
po drugiej stronie l+stra zawsze jest żywiej i fajniej
po wielu próbach wciąż nie wiem jak wykonać zadanie
warto próbować, w sumie nigdy nie wiesz co się stanie (ooh)
zrywam paznokcie ze stresu
mi żadna kawa tylko czarna herba dla interesu
choć „czarna kawa” dobry utwór
taco nie zdarty z portretu
chciałbym się odciąć
no i w końcu uciec już z internetu
z mózgu frykasy choć to nie jest żaden pewex
muszę dojechać prędko, w zegarze 14:10
kto nigdy też tak nie miał niech tylko rzuci kamieniem
nagle jakiś han solo pierwszy trafia we mnie head,em
każdy szuka pomocy jak bogusław linda, sarę
mój umysł co raz gorszy, pragnę wenę + widzę pustkę
w mojej encyklopedii wszystkie słowa dziwnie starę
więc dałem nowe znaczenie terminowi “efekt l+stra”
[bridge]
nie ważne ilę się staram
nigdy bym ich nie donił
jestem tylko lichym pionkiem
na tej planszy czarnych koni
coś dekoncentruje
zabiera ambicje mi powoli
jedną lekcję zapamiętaj
to nie l+stro tobą rządzi

[zwrotka 4, outro]
l+stro to fałszywa rzeczywistość
nie wróżę ci za dobrze jak opierasz na nim przyszłość
kokainy wór, przy kolegach jak mephisto
a w l+sterku dobry chłopiec robi to na czysto
demoniczny chór, w głowię polewają litry
wkradłem się do gry mówcie na mnie lisek chytry
gdzie ten piękny świat? na około tylko liczby
prawe, lewe ramie, diabeł+anioł w l+strze znikły
znowu coś pragnę jak candys ibizę
patrzę się w l+stro, ale nic nie widzę
ja dostanę kije jak inni wbiją bile
a i tak na koniec ich odbicie się rozmyje!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...