azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mc archero - piosenka o tibii (tibian) lyrics

Loading...

[verse 1]
poranek, ósma rano nie moge spać bo musze grać
na hunta z kolegami pohandlować uhami
rozprawic sie z pkrami – trudny dzień tibijczyka czeka
mama na tibie narzeka. krzesło po lewej stronie
w razie czego tibie krzesłem obronie. ciałem zasłonie
piąta godzina, oczy bolą – wyloguje sie jak koledzy pozwolą
trzeba sie wykazać silną wolą
level i sk!lle bić, dziesięć godzin na kompie to naprawdę nic
bo jestem zahartowany, nagrany
istny tibijczyk pojebany
laski odstawiam na drugi plan – bo dziewczyne w tibii mam
e, w piłke pograć nie – bo czas marnuje się
po co mi koledzy w szkole – same książkowe mole
mam przyjaciół na mytherze, sojuszników na mytherze, joł!

[chorus]
kiedy czas mam to gram, a czas ciągle mam
więc będe grał, ile sił w komputerze
mam ambicje wysoko mierzę, chce mieć level numer sto
grać, grać, to jest motto!
jakby tego było mało, na tibie miliony się wydawało
pacc plus itemy, nie żartuje – brak ściemy
online od poniedziałku do soboty
bo w niedziele na kompach ustawiam boty

[verse 2]
wszyscy koledzy ze wszystkich stron
tibia to nasz wspólny dom
po co mi mama, po co mi tata
przecież w tibii mam brata
tibia wychowuje nas na wojowników
życia ulicznych pkerów, tibijskich hakerów
życie w tibii ma wide strony
wbijasz lvl jesteś zadowolony
ubije cię jakiś gnój
każdy pker to chuj
dorobie sk!lle i będzie mój
tibia dla ludzi z charakterem
nie grasz – jestes kolego zerem
sram na komunikaty w tvnie
mc archero nadaje na antenie
najlepszy gracz na tibijskiej arenie
polacy – ludzie z zasadami
nie jesteśmy thiefami, spamerami
nie gadamy z brazlijczykami
polacy number one – cfaniakami
tak, między nami
brzydzimy się brazylijczykami
a nie jesteśmy rasistami, he

[chorus]
kiedy czas mam to gram, a czas ciągle mam
więc będe grał, ile sił w komputerze
mam ambicje wysoko mierzę, chce mieć level numer sto
grać, grać, to jest motto!
jakby tego było mało, na tibie miliony się wydawało
pacc plus itemy, nie żartuje – brak ściemy
online od poniedziałku do soboty
bo w niedziele na kompach ustawiam boty

[verse 3]
i tylko w tibii do zrealizowania
szczęśliwy tylko w czasie expowania
sk!lli trenowania
magic levelu nabijania
gdy jestem w szkole – odliczam czas do grania
cały backpack postaci do sprzedania
na allegro – domena handlowania
postaciami, uhami, itemami
wszystko wartość ma
jak w realu
doszedłem do wszystkiego po mału
trzydziesty, pięćdziesiąty, stu dwunasty
pekowałem, teraz szesnasty
ale chuj
świat tibii jest mój
mc archero na pytherze, antice, mytherze
tylko na premii nie gierze
paladyni, rycerze, do wyboru do koloru
gdy gram w tibie nic nie psuje mi humoru
tibia uczy mnie jak grać w realu
dochodź do wszystkiego pomału
mc archero, w piosence o tibii
strzałeczka, ziąą!
ta, joł

[chorus]
kiedy czas mam to gram, a czas ciągle mam
więc będe grał, ile sił w komputerze
mam ambicje wysoko mierzę, chce mieć level numer sto
grać, grać, to jest motto!
jakby tego było mało, na tibie miliony się wydawało
pacc plus itemy, nie żartuje – brak ściemy
online od poniedziałku do soboty



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...