mc rafaello - dresy to nie tylko zło lyrics
[zwrotka 1] (mc rafaello)
noszę dresy bo nikt mi nie zabroni
nie obchodzi że ktoś o mnie głupoty pierdoli
faktem jest to że kłamstwo nie zadowoli
niektórzy kłamią ciągle i to mnie boli
jak chodzę w dresach pumy nie oznacza że rafał dresiarz
wyglądam na wkurwionego a się dziwię że ode mnie chłop ucieka
lubie dresy ale tylko ciuchy, a nie że ludzi
bo ci myślą że są gangsterami bo mają bluzę z pitbulla
dzisiaj dziewczyny mają własnego sobowtóra
wszystkie takie same, mam nadzieję że świat do naprawy się obudzi
niby spodnie dresowe, to znak patologii
ta jasne, to poznaj mnie najpierw
a nie wierz co jest w ulicznej mitologii
od dzieciaka zakręcony w rapie
zacząłem jarać, ale w dresach
u mnie się liczy honor a nie forsy plecak
chociaż faktu nie ukrywam, chciałbym być bogaty
ale nie aż tak, że za forsę taty
jak wygoda jest, to ok
wolę luźne a nie ciasne, ciasne? hold up wait
od tych traków co lecą dziś
wolę słuchać oldschool underground i mnie nie zmusisz
[zwrotka 2] (sayorian)
ej, apaczinho junior wbija tu na bit, człowieku
w xxi wieku, w czarnych dresach
w mieście na słuchawkach słyszę hip hop
czilera utopia, mów mi per artysta
czasem się męczę i głodnieję
trzy paski na spodniach
na to leciały laski w 2012’tym
poczuj mój dym, którym dmucham na ciebie
leci pokahontaz teraz z playlisty
xiaomi robi shuffle, teraz leci “pall mall blue”
nieważne czy chodzisz w dresach, czy rurkach
jesteś mój ziom, niczym skubi dubi du
tylko na ważne wydarzenia chodzę w jeans’ach
w dresach u kolegi, czasem u koleżanki
jestem adi skurwielu, sobie to przeliteruj
nie jestem śmiesznym typem, chociaż robię bekę z typa
takiego typa, który robi szku szku
kolejny fetyszyta pyta mnie o włosy w chuj
włosy w chuj, włosów w chuj na chuju
a jak idę na lody to nigdy nie stawiam
czarne dresy wybielone, jej dawałem biały jogurt
i się troche poplamiłem, ale kupię sobie nowe, bo
nie ma co wydawać hajsu na proszki do prania
skoro ubrania można nowe kupować
w chińczyku czy w lumpie czy w gucci
mnie to nie obchodzi, gdzie kupujesz sobie dresy
ważne, by były wygodne, sympatyczne
nie jak w telewizji, gdzie są same lumperyki
Random Lyrics
- denyell - borboletas lyrics
- niki9 - ll freestyle lyrics
- yellow rose - sorry lyrics
- jonah cruzz - just chill lyrics
- kayiiow - mania. lyrics
- la sociedad - junto a la lluvia lyrics
- trio gaúcho - mulher do tião lyrics
- chief queef the queef god - aphrodite lyrics
- kunle b - someone to love lyrics
- boy ro$ie - meadows lyrics