mc wojtu$ - , (przecinek) lyrics
[intro]
wszyscy klniemy, kurwa, na codzień
ja też, kurwa, klnę na trakach
ale nie może, kurwa, tak być
że, kurwa, gimby klną, paląc
chuj im w dupę, ja pierdolę
[bridge 1]
wszyscy, kurwa, klną – brak kultury, tury
chociaż, kurwa, zbliżamy się do matury, tury
ja pierdolę, grzeszycie w chuj, chuj
nauczyć was zasad to interes mój, mój
uwagi za to dają, dają
ludzie, nic im to nie daje, daje
pozdro dla wszystkich kulturalnych, ralnych
pouprawiajmy potem seks oralny, ralny
[zwrotka 1]
wulgaryzmy są, kurwa, elementem języka
kurwy są obowiązkowe dla takiego jak ja muzyka
tylko że takie słowa słyszę codziennie na ulicy
gdy mówi to jakaś karyna, to jeszcze pół biedy
jednak gdy słyszę lolka, lat 12, to dostaję kurwicy
dlatego w tym momencie takich ludzi jedziemy
kiedyś klepałem bidę jakby była oktawią
dzisiaj każda dziwka jest mokra jakby była motławą
za małego używałem wulgaryzmów, gdy dostałem kromkę bez masła
nowadays problemy trzeciego świata – klnę, bo zapomniałem hasła
nie używają znaków przestankowych oprócz nieszczęsnego przecinka
zgadzamy się, że to jest nie najgorsza docinka
zatańczę sobie ze śmiercią chociaż jestem w chuj bogaty
kupuję rzeczy od razu i nie bawię się na raty
mój syn będzie się czuł jak budda, oby został katolikiem
na boga przysięgam, że nie będzie jak wujek obibokiem
ale wracam do hejtowania przecinkujących cały czas
mówić “scheiße”, a nie wiedzieć, czy der, die czy das?
kurwa, ja też nie wiem, ale wierzę w mikołaja reja
nie pytam where is the love tylko gdzie ta keja?
ilość rymów na tej zwrotce #michael_jordan
jak wrzucasz anglicyzmy w zdaniu to błagam mordo!
nie jestem młodszy joe tylko duży wu, a to jest moja horda
[bridge 1]
wszyscy, kurwa, klną – brak kultury, tury
chociaż, kurwa, zbliżamy się do matury, tury
ja pierdolę, grzeszycie w chuj, chuj
nauczyć was zasad to interes mój, mój
[zwrotka 2]
kazanie takie, że natanek w strach
jak młot, co wers to bach
bity takie, jakby to był bach
mama nauczyła mnie nie przeklinać
chociaż ona klnie bardzo dużo
nauczyłem się języka polskiego, kocham mój kraj
umiem też w inne, ale wiem, gdzie jestem
wracam do rymów, bo weny mam
[zwrotka 3]
będzie dużo punchy w stronę youtuberów i młodzieży
jeśli oni grają smokiem, to mów mi św. jerzy
odrzucili wiarę w boga, polskę, lojalność i miłość
teraz u nich w życiu dominują jedynie impry i bilon
wartości tyle, że to nawet nie jest funkcja
z jakiej racji ich problemem ma być byle interpunkcja?
jak polikarp, co jakiś czas konwersuję ze śmiercią
wyjaśniam mcs słowem, a nie moją pięścią
będę losował płyty tracklistę, gdyż oddaję losy bogu
kiedyś byłem puszysty jak miś i miałem ksywę boguś
chyba mnie boli dupa i się do tego teraz przyznaję
miłość do hip-hopu każdym rymem i każdym trackiem wyznaję
świece się świecą, herbata paruje, a ja ciągle siedzę w szkole
wszystkich wagarowiczów i podrabiaczy zwolnień chujem pierdolę
czemu się tak barzo lękasz? wrzekomoś zdrow, a widy stękasz!
pan bog tę rzecz tako nosił, iżeś go o to barzo prosił
zmieniam flow niby polika, wy nie znacie tego ziomka
politycy wami sterują, zamieniacie się w jebanego pionka
gram w horrorach i komediach, wszystko się nazywa “życie”
kurwy kupują fajki, ja wydaję piątaka na picie
gdy ja podbiję billboarda, wy naraźcie się na gnicie
takie flow jest wyjątkowe, nie zrzynam nic z ameryczki
szukam odpowiedzi na ważne pytania, a nie liżę byle piczki
dołączyłem do młodzieżówki, nie narzekam sam na polskę
bez spiny i wywyższania bardzo lubię cyckać krówki
maja nowak jest w chuj mądra, ale jestem chyba lepszy
wiem, co mówię, ona tylko ciągle pieprzy
teraz pora troch przyspieszyć i pokazać sk!llsy
ja nie na dawaniu dupy, ale na muzyce zdobywam billsy
do oświęcimia kiedyś prawie nie pojechałem, dziś jadę złotym pociągiem
mam dom na wzgórzach, do którego wjeżdżam wyciągiem
na wszystko zapracowałem ciężką pracą pozbawioną sponsorów i umów
nie wyzywam cipek panienek od azjatyckich monsunów
kaznodzieja polskiego rapu głoszący od miasta do miasta
odpowiedzialniejszy od innych i nie wkładający paluchów do ciasta
odbieram na takich falach, że czuję się jak surfer
pytają mnie jak gram. odpowiadam: “fair, sir!”
nie szukam laski z fajnym tyłkiem, bo od tego mam p-rnhuba
jak gość się bierze za ruchanie, to żadna suka nie wyrabia
interesuję się wieloma rzeczami i znam karola wielkiego
żeby mieć dziewczynę wcale nie potrzebuję mieć p-n-sa wielkiego
potrzebuję mózg i mnóstwo intelektu bez przekleństw
jeśli się ze mną zgadzasz, to mordo pięć pięć!
czym ksiądz kończy każde kazanie, bo zapomniałem?
mam dziwne wrażenie, że dzisiejszym gimbusom dojebałem
o, już pamiętam, jakie będzie moje ostatnie słowo
amen!
tak, to było prowo
[outro]
pamiętajcie o jednej rzeczy
nigdy nie dajcie sobie wcisnąć moralizatorskiego pierdolenia
raperzy nigdy nie są czyści
i to było prowo, jakbyście nie wiedzieli
Random Lyrics
- hank williams jr. - good friends, good whiskey and good lovin' lyrics
- kailee morgue - medusa (manila killa remix) lyrics
- pen acrem - sourire bipolaire lyrics
- fear factory - piss christ (1991) lyrics
- fmg - drogadeala lyrics
- girl blue - lolita lyrics
- malik elijah - no weapon lyrics
- the famine - we are the wolves lyrics
- lenny cooper - my roots lyrics
- hannah kerr - winter wonderland lyrics