azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mc wojtu$ - sąsiedzi nie rozumieją lyrics

Loading...

[refren: big w]
robię dobry trap, sąsiedzi nie rozumieją, ayy
robię dobry trap, sąsiedzi nie rozumieją, ayy
robię dobry trap, sąsiedzi nie rozumieją, ayy
robię dobry trap, robię dobry trap
robię dobry trap, robię dobry trap, ayy

[zwrotka 1: big w]
robię dobry trap, sąsiedzi nie rozumieją, ay
po mnie hejterów trapu pochowają, ay
tak jak mój idol jeezy wjeżdżam na białego majka, ay
w dziwki ustach siedzi moja fajka, ay
mało inteligentny utwór, dobry na imprezy, ay
bóg się narodził, któż do katowickiej stajenki pobieży, ay?
jak masz coś na mnie mówić, to sklej te wary, ay
weź nie pierdol, bo na rap jesteś za stary, ay
ciągle w tym samym t-shircie, ja w 5 różnych, ay
na moim rejonie nie ma osób próżnych, ay
są tylko ja, moje ziomki i dziwki, ayy

[refren: big w]
robię dobry trap, sąsiedzi nie rozumieją, ayy
robię dobry trap, sąsiedzi nie rozumieją, ayy
robię dobry trap, sąsiedzi nie rozumieją, ayy
robię dobry trap, robię dobry trap
robię dobry trap, robię dobry trap, ayy

[bridge: big w]
trapy
trapy
trapy
trapy

[zwrotka 2: big w]
palę dro z young dro i piję jacka wespół z jociem
jestem twardy jak dysk i hejty po mnie spływają bokiem
każdy powinien podgatunki kochać tak samo
mimo że miliony zbijają, wciąż pozdrawiam cię, mamo
gdybym robił chujowy rap, moja dupa byłaby sprana
każda laska chce ode mnie bana i choć jest niedojebana
to wskoczy przy mnie na właściwe tory jak bana i będzie
popularna jak lana, bo niby tama czyszczę rap z osadów
gówna, mówiąc namaste i chillując, polska nie panama, a zwrotka
zapisze się w hip-hopowych annałach i z wacków polska będzie wyprana
elo!

[refren: big w]
robię dobry trap, sąsiedzi nie rozumieją, ayy
robię dobry trap, sąsiedzi nie rozumieją, ayy
robię dobry trap, sąsiedzi nie rozumieją, ayy
robię dobry trap, robię dobry trap
robię dobry trap, robię dobry trap, ayy

[bridge: big w]
trapy
trapy
trapy
trapy

[zwrotka 3: big w]
ile można rapować o wygrywaniu życia, to przegrywanie śmierci
rapuję już lata dwa i pół ćwierci, coś ci tu śmierdzi?
czy jest bit na którym nie polecę? #dedal
byle dres nie będzie mi mówił, że wyglądam jak pedał
na papirusie egipcjanie spisywali swoje mity
ja na czarnych płytach edytuję dobre bity
wróciliśmy do studia, bo słuchacze są stęsknieni
pójdziemy na studia, bo chcemy być mądrzy i inteligentni
pozdrawiam sąsiadów, gdy stukają w kaloryfery na nagrywkach
mam tyle znaków o moim g*niuszu, że kocha mnie filatelistyka
jeszcze nigdy nie byłem na takiej fali tworzenia dzieł
jestem jak bóg płodności, bo rucham i rapuję
zawsze jaramy dro i pall malle, nigdy nie vapuję
migosi mnie słuchają, takeoff do moich podwójnych dabuje

[outro: big w]
zrobiłem dobry trap, sąsiedzi już rozumieją, ay



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...