mchserfer - na widoku lyrics
[intro]
łapy kleją się od topów, ale nie klei kwit kwit
wydam parę płyt w tym roku parę k na gwizdki
suki znowu w ciężkim szoku ,mało wstydu wiele pokus
małe miasto wiele smogu
pale gibon na widoku
[refren]
łapy kleją się od topów, ale nie klei kwit kwit
wydam parę płyt w tym roku parę k na gwizdki
suki znowu w ciężkim szoku ,mało wstydu wiele pokus
małe miasto wiele smogu
pale gibon na widoku
[zwrotka 1]
zwiedzam ją jak globtroter
wole gładko na dole, do gibona aloes swoim zawszę pomogę
piszą, że to nie wypali chuj mnie typie o czym marzysz
jebać każde z komentarzy o tym co się nie wydarzy
chciałem coś zmienić, daj mi więcej przestrzeni
święty spokój się ceni, się nie mogę rozmienić
daniel wpada coś zmienić moi
ludzie polepieni, twoi ludzie pomieleni jakbym zwinął joint w
pościeli
Random Lyrics