azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

medusa (pol) – ile razy upadniesz lyrics

Loading...

[intro: dudek p56]
sam wiesz…

[ref. dudek p56]
sam wiesz ile straconych chwil
każda jedna z twych łez to obraz tych gorszych dni
walka o lepsze jutro to twój najlepszy deal
nie myśl tylko o sobie bo sam zostaniesz z tym
ja, ty, ile starczy nam sił
będę darł w niebogłosy, bo mam dla kogo żyć
ile razy upadniesz, wstawaj i dalej idź
odpuść wszystkie złe fazy
nie dla ciebie ten syf

[zwrotka 1: medusa]
nie chodzi o to aby być tu najlepszym
co mnie obchodzi co ten pajac tam pieprzy
nie jest człowiekiem ten co się nie myli
gdy wiatr wieje w oczy
ja dosypuję chili

nie jeden wampir krwi od ciebie żąda
choć wysysa enеrgię ja się nigdy nie poddam
nie chodzi o hajs
zrozumienia żądam
ja jеstem głodny
a ona jest głodna
miałem ziomala i miałbym go do dziś
czemu w człowieku kurestwo się rodzi
jak bardzo pragnę podchodzić z dystansem
chciałbym coś zmienić tylko daj proszę szansę
czas przelatuje
odwrócona klepsydra
życzę ci szczęścia braciszku weź i wygraj
pamiętaj słowa matki to dla twojego dobra
bądź dobrym człowiekiem
życie po czasie odda

[ref. dudek p56]
sam wiesz ile straconych chwil
każda jedna z twych łez to obraz tych gorszych dni
walka o lepsze jutro to twój najlepszy deal
nie myśl tylko o sobie bo sam zostaniesz z tym
ja, ty, ile starczy nam sił
będę darł w niebogłosy, bo mam dla kogo żyć
ile razy upadniesz, wstawaj i dalej idź
odpuść wszystkie złe fazy
nie dla ciebie ten syf

[zwrotka 2: dudek p56]
druga zwrotka nie o tym i o tamtym
chodzi o szczerość nie chodzi o fanty
to dla tych ludzi co są zawsze ze mną
życie jest jedno
obyś miał w życiu lekko
nawarzyłeś piwa to proszę wypij wszystko
iskra to początek dalej jest ognisko
upadniesz wstawaj, chodź na zewnątrz deszcze
wjeżdżamy na beat, a na ciele dreszcze

mogą obrażać, srać się, niech trollują
diabeł jest straszny tylko gdy go malują
ktoś z góry czuwa
nad dobrym człowiekiem
musisz mieć to w sobie, nie kupisz tego w sklepie

walka o lepsze jutro
twój czas jest właśnie teraz
nie słuchaj pierdolenia pamiętaj ty wybierasz
ręce w górę to muzyczny napad
brat, bratu bratem, razem na podbój świata

[ref. dudek p56]
sam wiesz ile straconych chwil
każda jedna z twych łez to obraz tych gorszych dni
walka o lepsze jutro to twój najlepszy deal
nie myśl tylko o sobie bo sam zostaniesz z tym
ja, ty, ile starczy nam sił
będę darł w niebogłosy, bo mam dla kogo żyć
ile razy upadniesz, wstawaj i dalej idź
odpuść wszystkie złe fazy
nie dla ciebie ten syf



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...