azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mejt – mam bardzo niedobry zwyczaj, nie zasypiam lyrics

Loading...

gardzę sobą już do tego stopnia że nie czekam na to co mnie w życiu spotka
piękna nasza niewinna utopia szkoda ją utopić przy zachodzie słońca
trzymam destrukcyjny nieład życia w ręku, miejsce w pierwszym rzędzie sobie zarezerwuj
odpadniemy jak odłamki skały, weź mnie przytul kiedy jebnie ten syf

chciałbym ci powiedzieć że chce twoje rzęsy zamykać buziakiem do snu
świat jest dla mnie taki obojętny, kiedy wiem że życie łamie mi kręgosłup
zawieszony między marzeniami a istotą tego kim naprawdę jestem
moje ego wciąż rozgranicza możliwości przekalibrowane w serce

chciałbym czuć się pierwszoosobowy a zabijam części własnej tożsamości
wiem że nie wiesz jak siebie utworzyć, ludzie jak my nie będę do tego zdolni
mija czas ci jak i mija miejsce nie czujesz powietrza w dni które są ciężkie
czasem jesteś tylko przemijaniem, a jak to ci minie, to cię boli dalej

znam problemy twej osobowości, dlatego się stałem twoim łkaniem
tak mała jestem do płaczu zdolny bo tak samo jak ty jestem przemijaniem
jeśli chciałabyś poczuć że więcej śmierć cię nigdy kurwa nie dotyka
daj mi chwilę skminie na momencie musisz tylko moją być do końca życia

dajesz mi to o co nie prosiłem nigdy
i przy okazji to czego nie dał mi nikt inny
i przy okazji wciąż czekam na twe przeprosiny
wiem, też popełniłem błąd, czekam aż się pogodzimy
nienawidzę życia wciąż, oprócz twoich kocich oczu
mam bardzo nie dobry zwyczaj nie zasypiam mimo zmroku
(wow)
mam bardzo nie dobry zwyczaj nie zasypiam mimo zmroku
x2



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...