mela koteluk - wolna lyrics
biegnę ulicami
światła miasta niosą mnie
do domu spać
kolejnego rana ta sama trasa
tramwajem numer dwa
między zdarzeniami
jedno słowo zamiast zdania znów mi dasz
biegnę za myślami
gubię nogi za krokami
co dzień do ciebie gnam
tyle, tyle zdarzeń łączy nas
tyle, tyle zdarzeń jeszcze łączy nas
wyobraźnia wolna
od tygodnia nie pozwala mi spokojnie spać
gdy kobieta kocha
od ciszy pęka głowa i starzeje twarz
powrotów nie przewiduję
tyle, tyle zdarzeń łączy nas
tyle, tyle zdarzeń jeszcze łączy nas
tyle, tyle zdarzeń jeszcze łączy nas
tyle…
tyle, tyle zdarzeń łączy nas
tyle, tyle zdarzeń jeszcze łączy nas
tyle, tyle zdarzeń jeszcze łączy nas
tyle łączy nas zdarzeń
tyle łączy nas…
tyle łączy nas…
tyle łączy nas…
tyle łączy nas…
tyle łączy nas…
tyle łączy nas…
tyle łączy nas…
Random Lyrics
- frans bauer - in de bijbel staat geschreven lyrics
- destiny - by any other way lyrics
- backjumper - 49 human lyrics
- ft dj jazzy jeff mac miller - cpr (ft. dj jazzy jeff) - mac miller lyrics
- ft kevin mccall james fauntleroy - stop trippin (ft. kevin mccall) - james fauntleroy lyrics
- diabulus in musica - ex nihilio lyrics
- bilocate - hypia lyrics
- bill ward - hate lyrics
- ma - schnittker hat einen schnabel (from the manic rage bassist, and a bunch of german dudes) lyrics
- cemetary - basic black lyrics