azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

mendi - atrybut lyrics

Loading...

[verse 1]
cech od groma jest, od czego by tu zacząć
bo przecież, żeby opisać siebie musiałbym nagrać te kilkanaście tracków
jak mnie coś wkurwia, to ide pytać u źródła
a nie dociekam i chodze po innych ludziach
tą dociekliwość mam, tę determinację
będę długo szukał celu, póki go nie znajde
i mam frajde z tego, zaradny 100%
choć nie lubie sam siebie oceniać, ty mnie oceń
masz mnie za gówniarza, który nie wie co to życie
a to życie już nie jeden raz dało mi w policzek (patrz)
nie jestem jednym z typów o nieprzeciętnej urodzie
jednak są tacy ludzie, co chcą mnie widzieć na co dzień

[ref.]
zmieniam każdą ceche, w jakiś pierdolony atut
możesz tego nie ujrzeć tak gołym okiem, od razu
każdy mój atrybut jest moją pierdoloną cechą
a że mam tego od groma nie musze szukać daleko

[verse 2]
ty do mnie masz pretensje, o to jaki jestem
no co za bezsens, nie zmienie sie, takie mam podejście
nie ma idealnych ludzi, każdy ma ciemną strone
tu nie ma wyjątku gościu #milczenie owiec
widzisz ja tak wyglądam, tobie to tak urąga
choć nie jest to żadną skrajnością, weź to obczaj
czasem wrzuce szerokie spodnie, czasem bluze
czasem zwykłe dżinsy, koszule i co? jestem gimbusem?
ja nie jestem ładny, nie jestem piękny
czy przez te cechy dodać następną? – bezużyteczny?
to tylko wygląd jest, weź zmień nastawienie
bo nie jeden ma ciężko w życiu, a mogło trafić na ciebie

[verse 3]
czasami czuję się jak drwal, bo mam przerąbane
ale gdy wycinam ich jeden po drugim jest doskonale
możesz mnie jechać za to, ale kiedy robie te rapy
jestem jak matematyk w psychiatryku – nieobliczalny
chciałbym w podeszłym wieku, włożyć kapcie, odpalić plazme
i chuj, że są to tylko rzeczy materialne
jak mam zaskoczyć ich, pytam sie sam siebie?
gdy dla nich coś mocniejszego to herbata z dwóch torebek



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...