mendi - powrót do przeszłości lyrics
[verse 1]
pamiętam, gdy w trudnej chwili nie miałem tutaj nikogo
pamiętam, jakby zdarzyło się to wczoraj
rodzina, znajomi, wszyscy kurwa, pusto obok
pamiętam jak spadłem ze szczytu do tego dołka
życie eksplodowało, stworzyło tu kalderę
i to uczucie gdy niczego nie możesz być pewien
i nawet gdy nie było ciebie, gdy nie było was
wiedziałem, że muszę wstać, kolejny raz
a serce czy rozum, zatarła się ta granica
robiłem rzeczy, których nie robiłem kiedyś zazwyczaj
do dziś nie wiem jak to mogło się przydarzyć mi
na oślep wybierałem którymi drogami iść
a, bardziej od kaca z alkoholu męczył kac moralny
i ciągła myśl – czy należy mi się szczęście?
im dalej w las tym mniej byłem idealny
aż w końcu nadszedł czas, by odbić się od dna wreszcie
[ref.]
dziś mam ten dzień
robię sobie powrót do przeszłości
wspomnienie kilku chwil, o tych sm-tkach i radości
dziś mam ten dzień
wszystko, wszystko wraca, w głowie bałagan
wszystko do mnie wraca, wszystko do mnie wraca, wszystko do mnie wraca, a zapomnieć się tu staram
to powrót do przeszłości, powrót do przeszłości
to powrót do przeszłości, powrót do przeszłości
[verse 2]
ukrywałem się, stroniłem od demonstracji na pokaz
za dużo już straciłem w tych ludzi oczach
mówiłem “palcem pokaż, powiedz, co ja ci zrobiłem?
że ty po zwykłych plotach, już obrobiłeś mi tyłek?”
nie wasza sprawa chyba, sorry, mogę się mylić
lecz dla poklasku staliście się tacy prawdziwi
przyjaciele z pierwszej ręki, kiedyś lubili mnie tu
ale po zmianach nie odpowiadali mi “cześć” już
teraz o tym jak tam było mowie otwarcie
chwile przykre staram się zostawić z tyłu
wybraliście swoją stronę i macie swoją racje
i tam zostańcie, nie będę was wyrywał siłą
pamiętam swoje błędy, popełnię jeszcze błędy
ale już nigdy nie te co kiedyś
moje korzenie jednak dało się wykopać
zapuszczam nowe, by nie popełnić już nic na opak
[verse 3]
przypominam sobie chwile, dziś to już historia
kiedy nie chciał mnie nikt, zechciała tylko ona
czas ten minął tu w mig, namieszał nam głowach
4 lata później powtórzyła się ta sama droga
dziś chcą mnie wszyscy, a ja nie chce nikogo
po mojej zmianie, odwróciła się trochę rola
rzuciłem chlanie, chce mieć tylko tych których mam obok
bo byli ze mną wtedy, gdy każdy mnie już olał
cezura – to jest ostateczny moment
od tej chwili tamto skończone, liczy się tylko nowe
dzięki za tę przygodę, życie jest czadowe
lecz czasami z miłą chęcią wrócę do tamtych wspomnień
Random Lyrics
- lazza - per sempre lyrics
- freeze corleone - recette lyrics
- the static jacks - we're alright lyrics
- richodd - unexplained lyrics
- let 3 - mamne baneta lyrics
- tiger love - gio gio lyrics
- auntiraf - cockcun lyrics
- charley crockett - 9 lb hammer lyrics
- jazz 8 - opt cinci lyrics
- adje - i don't wanna lyrics