azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

metoda - 7.62 lyrics

Loading...

[produkcja: szur]

[zwrotka 1]
nadchodzi anihilacja, z hukiem opada zapadnia
przynoszę błyskawiczną śmierć jak pierdolony abniat
pozornie b-n-lna składnia – żaden wapniak nie ogarnia
bo ich marna stylistyka nie ma znaczenia w realiach
to czarna śmierć, epidemia, nuklearny exodus
porozrywane ciała na wieki skute wewnątrz lodu
architekt miejskiego kodu, twych bogów strącam z niebios
gadka twarda jak grafen a nie spedalony szczebiot
od zawsze ide po swoje, to moje życiowe kredo
twoje ego równam z glebo #khabib normagamedov
pora pokazać lebiegom kto wiedzie prym typie
szukasz rozglosu? będą cie grali na twojej stypie
płyne jak toksyczny wyciek, serwuje wam f-kushime
pośród złamasów szuflandii krocze jakbym był olbrzymem
poznałem moją maksyme – to twardo stać przy swoim
tu każdy wers wpada z impetem jak bostoński boeing

[zwrotka 2]
nasza muzyka wzbudza niesmak, definiujemy odchył
jak przeraża cie nasz wkład w gre to sugeruje krok w tył
mamy skrajne poglądy, zapisane szyfrem wersy
przy trafianiu w sedno mamy celność – mój mi van helsing
to ten styl – seryjni mordercy współczesności
przynoszą ze sobą taki rozpierdol o jakim nie śnisz
i wierz mi, każdy mój tekst to paranoja
po tych punchach gubisz zęby #oscar de la hoya
moja wizja to chaos – wiszące ciało zgina gałąź
szukasz we mnie przeciwnika? no chyba cie pojebało
chcesz sie zmierzyć, to wal śmiało. wyjdzie ci to – bokiem
słabych topie w obelgach, nie dorastają mi do pięt
ten styl kopie jak jin kazama w łeb więc się trzymaj
bo zaliczysz bolesny upadek #kazuya mishima
dalej wyżynam ścierwo w pień – nie wyświadczam przysług
pierdolić płacz o cięcia w wersach #yoshimitsu

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...